Norbert Huber to jeden ze "złotych chłopców" Sebastiana Pawlika z kadry juniorów. Zdobył z nią zarówno mistrzostwo Europy swojej kategorii wiekowej, jak i mistrzostwo świata. Środkowy ostatnie dwa sezony spędził w Cerrad Czarnych Radom, a od kolejnych rozgrywek będzie grać w PGE Skrze Bełchatów.
- Norbert to kolejny zawodnik młodego pokolenia, który może zrobić dużą karierę. Wierzymy w jego potencjał, który pokazał chociażby przez ostatni sezon w Radomiu oraz zarówno w młodzieżowej, jak i seniorskiej reprezentacji. To kolejny Polak, któremu chcemy dać szansę na rozwój, ale jednocześnie zwiększy rywalizację na pozycji środkowych. Niełatwo przecież będzie walczyć o miejsce w składzie z Kubą Kochanowskim i Karolem Kłosem. To może tylko zaprocentować, zarówno dla drużyny, jak i dla samego zawodnika - powiedział Konrad Piechocki, prezes PGE Skry.
- Wiem, że gra w PGE Skrze będzie dla mnie wyzwaniem. Mogłem zostać w innym klubie i mieć pewne miejsce w składzie, ale potrzebowałem dodatkowego bodźca do rozwoju. Wiem, że na środku siatki będzie niesamowita rywalizacja, ale jestem na nią gotowy. Nie ukrywam, że dużą rolę w moim transferze odegrał też trener Michał Mieszko Gogol, który namówił mnie na ten kierunek, a do tego przedstawił plan na mnie w PGE Skrze. Chcę robić kolejne kroki do przodu i liczę na to, że będziemy osiągać duże sukcesy - powiedział Norbert Huber w oficjalnym komunikacie klubu.
Obecnie siatkarz gra w polskiej, seniorskiej kadrze, gdzie pod kierownictwem Vitala Heynena wywalczył awans do Final Six Siatkarskiej Ligi Narodów.
Nowy środkowy PGE Skry jest ostatnim transferem przed zbliżającym się sezonem 2019/2020. Wcześniej dziewięciokrotni mistrzowie Polski zakontraktowali atakującego Dusana Petkovicia. Nowym trenerem został natomiast Michał Mieszko Gogol, a jego asystentem Radosław Kolanek. Nową twarzą w zespole PGE Skry będzie również Maciej Michalik, trener przygotowania fizycznego.