KMŚ 2018. Asseco Resovia Rzeszów bez medalu

Asseco Resovia Rzeszów przegrała z drużyną Fakieł Nowy Urengoj w meczu o 3. miejsce Klubowych Mistrzostw Świata 2018. Zespół Gheorghe Cretu poległ 1:3 (25:19, 20:25, 23:25, 23:25) i imprezę zakończył bez medalu. Mimo to turniej może zaliczyć do udanych.

Jeszcze nie tak dawno sam pomysł startu Asseco Resovii Rzeszów w Klubowych Mistrzostwach Świata wydawał się absurdem. Drużyna najpierw prowadzona przez Andrzeja Kowala, a następnie przez Gheorghe Cretu wygrała w PlusLidze tylko 1 z 9 rozegranych spotkań i obecnie znajduje się na 13. miejscu w tabeli.

Asseco Resovia odżyła w Klubowych Mistrzostwach Świata

Mimo to start w KMŚ okazał się dla teamu zbawienny. Rzeszowianie udowodnili, że nie zapomnieli, jak się gra w siatkówkę, i w fazie grupowej turnieju pokonali mistrza Brazylii Sadę Cruzeiro 3:2 oraz irański Khatam Ardakan 3:0. Przegrali tylko z Trentino Volley. Po awansie do półfinałów w Częstochowie ulegli Cucine Lube Civitanova 1:3 i w meczu o brąz grali z Fakiełem Nowy Urengoj, czyli obecnie wiceliderem rosyjskiej Superligi (zespół ustępuje tylko obrońcy tytułu mistrzowskiego, Zenitowi Kazań).

Asseco Resovia nie dała rady rosyjskiemu gigantowi

W niedzielę rzeszowianie przegrali z rosyjskim zespołem 1:3. Ich rywale osiągnęli przewagę przede wszystkim w bloku, w którym wygrali 11:5. Resovia była natomiast lepsza w polu serwisowym – 10:6. Najskuteczniejszym zawodnikiem drużyny Gheorghe Cretu był zdobywca 17 punktów, Thibault Rossard, który po raz kolejny pokazał, że jest liderem swojego teamu. Tego samego nie można było powiedzieć o którymkolwiek z atakujących zespołu. Zarówno Jakub Jarosz, jak i Damian Schulz pełnili w spotkaniu raczej drugoplanowe role. Zdobyli kolejno 8 i 4 punkty.

Po drugiej stronie siatki dobry mecz zagrali Artur Udrys – 15 punktów, którego wspierał Dmitrij Wołkow – 13.

O wygraną w Klubowych Mistrzostwach Świata 2018 w niedzielę wieczorem powalczą Cucine Lube Civitanova oraz Trentino Volley.

Asseco Resovia Rzeszów – Fakieł Nowy Urengoj 1:3 (25:19, 20:25, 23:25, 23:25)

Więcej o:
Copyright © Agora SA