Bartosz Bednorz w poprzednich dwóch sezonach grał w PGE Skrze Bełchatów. Po udanych rozgrywkach 2017/2018 był brany pod uwagę przez Vitala Heynena w kontekście gry w kadrze, jednak ostatecznie nie dostał powołania na minione mistrzostwa świata.
Kiedy Azimut Modena złożył mu propozycję przejścia do Serie A, 24-letni przyjmujący długo się nie zastanawiał. Jedną z pierwszych okazji do pokazania się w zespole z Włoch zawodnik dostał podczas Superpucharu Włoch.
W meczu półfinałowym z Cucine Lube Civitanova, wygranym przez Azimut Modenę 3:2, Bednorz zdobył 17 punktów przy 58 procentowej skuteczności ataku i 59 procentowej przyjęcia. Wygrał jeden punkt blokiem i tyle samo zagrywką. W spotkaniu o 1. miejsce Superpucharu świetnie pokazał się przede wszystkim na początku spotkania. Choć rywale (w tym rozgrywający Trentino, Giannelli) próbowali rozregulować efektywność jego przyjęcia bardzo mocnymi serwisami, to młody przyjmujący wytrzymał i sam kilkukrotnie sam utrudnił rywalom grę swoją zagrywką czy skutecznym pipe'm. Zdobył 11 punktów w meczu.
Mecz o 1. miejsce Superpucharu Włoch:
Diatec Trentino – Azimut Modena 2:3 (23:25, 19:25, 25:16, 25:18, 8:15)
W spotkaniu o 3. miejsce Superpucharu Italii występował inny zawodnik z polskim paszportem, Wilfredo Leon. Zdobył 13 punktów, będąc drugim najlepszym punktującym swojego zespołu (Aleksandar Atanasijević wywalczył 24 punkty). Perugia, w której gra Kubańczyk, przegrała 1:3 z Lube.
Mecz o 3. miejsce Superpucharu Włoch:
Sir Safety Conad Perugia – Cucine Lube Civitanova 1:3 (25:16, 21:25, 23:25, 23:25)