W półfinale nasza reprezentacja pokonała Stany Zjednoczone 3:2 (25:22, 20:25, 23:25, 25:20, 15:11. Amerykański portal "VolleyMob" pisze, że Polacy wyeliminowali ich reprezentację głównie dzięki dwóm graczom. Chodzi o Bartosza Kurka i Michała Kubiaka. - Szokujące było to, że Polska wyeliminowała USA dwoma graczami. Stanowili oni 65 proc. zdobytych przez Polskę punktów. Wzięli na siebie 68 proc. ataków. I chociaż większość piłek przechodziła przez nich, to obaj mieli ponad 50 proc. skuteczności - zaznaczył serwis "VolleyMob".
Amerykański portal przewiduje, że w finale będziemy prowadzili 2:0 w setach, ale Brazylijczycy zdołają wyrównać. Jednak w tie-breaku znowu Polacy okażą się lepsi. I właśnie dzięki liderom. "VolleyMob" przypomina, że Kubiak zdobył aż 29 punktów w meczu z USA. Podkreślono, że np. Wallace, ważny zawodnik Brazylii, nie jest aż tak skuteczny. Doceniono także rolę naszego trenera. "Vital Heynen jest jednym z najmądrzejszych na świecie'' - twierdzą Amerykanie.
MŚ siatkówka 2018. Vital Heynen 'wylał kubeł zimnej wody' na polskich siatkarzy