Siatkówka. 45 twarzy błędów Resovii. Jastrzębski Węgiel 5. w PlusLidze

Jastrzębski Węgiel w niedzielę pokonał po raz drugi Asseco Resovię Rzeszów i zajął 5. miejsce w sezonie 2017/2018 PlusLigi. Drużyna Andrzeja Kowala uplasowała się na 6. pozycji.

W tym sezonie rywalizacja o 5. miejsce PlusLigi toczyła się do dwóch zwycięstw. W pierwszym spotkaniu jastrzębianie pokonali rzeszowian 3:2, natomiast w sobotę 3:1 wygrała Resovia. Potrzeba było trzeciego spotkania, by rozstrzygnąć o tym, kto zajmie 5., a kto 6. pozycję w rozgrywkach siatkarskiej ekstraklasy mężczyzn.

W niedzielę górą byli podopieczni byłego selekcjonera reprezentacji Polski, Ferdinando De Giorgiego. Choć generalnie prezentowali się gorzej w ataku (47 procent dokładności do 52 rywali) i bloku (7:11) niż zespół Andrzeja Kowala, to wygrali w polu serwisowym (5:2), przyjęciu (64 procent do 57), a także popełnili mniej błędów (27:45).

W ekipie z Podkarpacia ponownie zawiódł atak. Jakub Jarosz prezentował skuteczność na poziomie 18 procent. Zastąpił go Jochen Schoeps, ale ostatecznie dał swojemu zespołowi tylko 11 punktów (55 procent efektywności). Najwięcej w tej kwestii zapewnił drużynie Thibault Rossard, czyli przyjmujący. Zapisał na koncie swojego zespołu 23 punkty, przyjmował i atakował z ponad 60 procentową skutecznością. W końcówkach gra rozgrywającego gospodarzy była jednak rozczytywana i dlatego w najważniejszych akcjach lepiej prezentowali się jastrzębianie.

W szeregach zespołu z Górnego Śląska okazało się, że istnieje gra bez Salvadora Hidalgo Olivy. Kubańczyk wystąpił tylko w pierwszej partii i nie skończył ani jednego ataku. Najrówniej zagrał Jason De Rocco (78 procent w ataku, 14 punktów, 68 w przyjęciu), a najwięcej punktów zdobył Maciej Muzaj  (22, kończąc średnio 1 na 2 piłki).

Stan rywalizacji: 2:1 dla Jastrzębskiego Węgla

Asseco Resovia Rzeszów – Jastrzębski Węgiel 1:3 (23:25, 27:25, 27:29, 20:25

Zobacz wideo
Więcej o:
Copyright © Agora SA