10 stycznia rozpoczną się zmagania ćwierćfinałowe Pucharu Polski. Początkowo rozstawiono cztery drużyny, które zajęły najwyższe pozycje po pierwszej rundzie fazy zasadniczej – ZAKSĘ Kędzierzyn-Koźle, PGE Skrę Bełchatów, ONICO Warszawę oraz Trefl Gdańsk. Do nich dolosowano zespoły z miejsc numer pięć i sześć, czyli Asseco Resovię Rzeszów oraz Jastrzębski Węgiel, oraz dwóch przedstawicieli I ligi - zwycięzcy eliminacji: AZS PWSZ Stal Nysa i APP Krispol Września.
APP Krispol Września – ZAKSA Kędzierzyn-Koźle
AZS PWSZ Stal Nysa – Trefl Gdańsk
ONICO Warszawa – Jastrzębski Węgiel
PGE Skra Bełchatów – Asseco Resovia Rzeszów
Zwycięzcy par awansują do Final Four imprezy, które odbędzie się w dniach 27-28 stycznia we wrocławskiej Hali Stulecia. W poprzednim sezonie w Pucharze Polski zwyciężył zespół ZAKSY, pokonując PGE Skrę Bełchatów 3:1 (29:27, 25:27, 25:20, 25:18).
To rozstawienie oznacza, że w dalszej fazie turnieju na pewno nie zobaczymy któregoś z przedsezonowych faworytów do triumfu – PGE Skry Bełchatów lub Asseco Resovii Rzeszów. Mimo słabszego początku rozgrywek i zmiany trenera rzeszowski zespół powoli odrabia straty i pod wodzą Andrzeja Kowala pnie się w górę tabeli PlusLigi Obecnie zajmuje 5. miejsce, tracąc do lidera z Kędzierzyna-Koźla 14 punktów.
Spotkania Skry i Resovii przez wiele lat określane były mianem „siatkarskich szlagierów” ze względu na czołowe role obu ekip w rozgrywkach mistrzostw Polski. W sezonie 2017/2018 rzeszowianie ulegli jednak zespołowi z Bełchatowa, przegrywając w 4. kolejce zmagań 0:3 (17:25, 17:25, 23:25).
Od wielu lat Resovii towarzyszy „klątwa” Pucharu Polski. Nawet w latach, kiedy zawodnicy z Podkarpacia święcili triumfy na ligowych parkietach, nie byli w stanie sięgnąć po pucharowe trofeum, które po raz ostatni zdobyli ponad 30 lat temu (1987 rok).