- Kilka dni temu siedziałem w domu pisząc książkę i spędzałem czas z rodziną, a dzisiaj mogłem wypić kawę pod Akropolem, ciesząc się z udanego debiutu w nowym klubie i nowej roli. Życie lubi zaskakiwać, trzeba tylko wyciągnąć rękę do nadarzających się nam okazji. Dlatego właśnie jestem tu, gdzie jestem. Trzymajcie mocno kciuki. Wypłynąłem na nieznane mi dotąd morze (dosłownie i w przenośni). Kibicujcie mojemu nowemu klubowi Foinikas Syros! Do zobaczenia któregoś dnia w Polsce – napisał Oskar Kaczmarczyk na swoim oficjalnym profilu w serwisie społecznościowym Instagram.
Przez ostatnie lata Oskar Kaczmarczyk związany był z ZAKSĄ Kędzierzyn-Koźle, którą zostawił na rzecz objęcia posady asystenta trenera polskiej kadry. Wcześniej w reprezentacji biało-czerwonych był statystykiem. Od czasu zwolnienia sztabu trenerskiego współpracującego z Ferdinando De Giorgim, Kaczmarczyk pozostawał bez pracy.
W debiucie trenerskim prowadzona przez niego drużyna wygrała z Ethnikosem Pireus 3:0.