Siatkówka. Siedmiu kandydatów, a w tym tylko jeden obcokrajowiec - coraz mniej niewiadomych w wyborach na selekcjonera kadry

Piotr Gruszka, Vital Heynen, Andrzej Kowal, Mariusz Sordyl, Robert Prygiel, Jakub Bednaruk i Michał Mieszko Gogol - ci kandydaci rywalizować będą o stanowisko selekcjonera polskiej kadry siatkarzy.

Wybory na stanowisko trenera kadry Polaków wkraczają w kolejny etap. Jak podawaliśmy kilka tygodni temu, pewni zaproszenia do przedstawienia swojego pomysłu na reprezentację byli Piotr Gruszka, Jakub Bednaruk oraz Robert Prygiel. Następne nazwiska pojawiły się wkrótce – swoją kandydaturę potwierdzili Andrzej Kowal, Mariusz Sordyl czy też Vital Heynen, który jest gotów zrezygnować ze współpracy z reprezentacją Belgii na rzecz biało-czerwonych.

We wtorek w oficjalnym komunikacie Polskiego Związku Piłki Siatkowej podano jednak, że w gronie, z którego wyłoniony zostanie przyszły selekcjoner kadry, znajdować się będzie sześciu Polaków i jeden obcokrajowiec. To oznaczało, że jedno nazwisko jest niewiadomą.

Jak ustalił Polsat Sport chodzi o Michał Mieszko Gogola – 32-letniego szkoleniowca rewelacji rozgrywek PlusLigi, Espadonu Szczecin. Klub ten jest jego pierwszym w samodzielnej trenerskiej karierze. W czasie trwania poprzednich rozgrywek przejął zespół i prowadzi go do dziś. Obecnie drużyna znajduje się na 5. miejscu tabeli, a za sobą ma niespodziewaną porażkę z BBTS-em Bielsko-Białą 2:3.

Nie tylko oni mieli kandydować

W ostatnich tygodniach pojawiało się kilka innych nazwisk, które łączono z kadrą. Jednym z nich był Krzysztof Stelmach (obecnie trener AZS-u Częstochowa), który został poproszony przez PZPS o przedstawienie swojej propozycji prowadzenia kadry. Rękawicy jednak nie podjął. Ponoć do ich grona należał również Andrea Giani, który jeszcze przed wyborem Ferdinando De Giorgiego miał ubiegać się o stanowisko w Polsce. Dwukrotny trener wicemistrzów Europy (Słowenia i Niemcy) nie zdecydował się jednak odpowiedzieć na pytania władz Związku.

Sensacyjnym kandydatem miał być Marcelo Mendez, czyli trener jednego z najlepszych klubów na świecie – Sady Cruziero. – To zbyt doświadczony i utytułowany trener, który pracuje na innym kontynencie i trudno oczekiwać, żeby on miał przysyłać do Polski CV i opisywać na tak wstępnym etapie listę kandydatów do gry w biało-czerwonych barwach – podał Marcin Lepa z Polsatu Sport. Ponoć Mendez był za to gotowy zakończyć współpracę z klubową drużyną i ewentualnie zaproszonym przylecieć na rozmowy z przedstawicielami siatkarskiej centrali.

Jak ogłosił PZPS, nazwisko nowego selekcjonera reprezentacji Polski poznamy dopiero na przełomie grudnia i stycznia.

Zobacz wideo
Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.