Kiedy w maju jeden z najbardziej znanych siatkarzy na świecie, Murlio Endres, został przyłapany na dopingu, całe siatkarskie środowisko nie mogło w to uwierzyć. Badania wykazały, że zawodnik przyjął niedozwoloną substancję – furosemid. Jest to lek moczopędny, który może być stosowany do maskowania innych nielegalnych substancji.
Zawodnikowi groziła kara dwóch lat dyskwalifikacji, która dla 36-latka oznaczałaby praktycznie koniec kariery. Jak udało się ustalić volleyball.it Endres udowodnił, że lek nie został przez niego użyty celowo i nie zdawał sobie sprawy z jego nietypowych zastosowań.
Światowa Organizacja Antydopingowa, czyli WADA, zastosowała w jego przypadku zasadę „obiektywnej odpowiedzialności” i nałożyła na niego ośmiomiesięczną dyskwalifikację. Przyjmujący będzie mógł powrócić na boisko 9 grudnia 2017 roku.
Murilo Endres to jeden z najwybitniejszych przedstawicieli brazylijskiej siatkówki. Przez lata był filarem drużyny Canarinhos, z którą zdobył sześć złotych medali Ligi Światowej, dwa mistrzostwa świata (2006, 2010), Puchar Świata (2007) oraz dwa srebrne krążki igrzysk olimpijskich (2008, 2012). Jego aktualnym klubem jest SESI Sao Paulo.