Mistrzostwa Europy. Wielka Rosja zdeklasowała Belgię. Sborna w finale!

Faworytem drugiego półfinału mistrzostw Europy byli Rosjanie. Niewielu obstawiało sukces Belgów i większość się nie pomyliła - Sborna była zdecydowanie lepszym zespołem, który pokonał podopiecznych Vitala Heynena zaledwie w trzech setach (25:14, 25:17, 25:17).

Sześć asów serwisowych Rosjan ustawiło wynik pierwszego seta. Belgowie do połowy partii nie wychodzi z liczby czterech zdobytych punktów, a Wołkow i Michajłow robili z nimi, co chcieli (kolejno 57 i 40 procent ataku). Sborna lepiej radziła sobie również w zagraniach po pozytywnym i negatywnym przyjęciu (60 i 43 procent), w których podopieczni Vitala Heynena byli bezradni (38 i 20 procent). W końcówce pasywny blok Rosjan rozstrzygnął sprawę (25:14).

Choć w kolejnej partii Belgowie starali zebrać się w sobie i zmniejszyć przepaść dzielącą oba zespoły, to łatwość, z jaką punktowali Rosjanie skutecznie im to uniemożliwiała (10:17). Momentami dzięki grającemu w miarę skutecznie Rousseaux odrabiali straty, jednak za każdym razem Sborna zachowywała co najmniej cztery punkty zapasu (21:17) i dlatego ponownie wygrana przyszła jej bez większego trudu (25:17). Była lepsza w polu serwisowym (2:0) i raz jeszcze wygrała w przyjęciu (62 do 57 procent).

8:2 na pierwszej przerwie technicznej pokazało siłę Rosjan w trzecim secie. Fantastyczny Wołkow w późniejszej fazie partii podporządkował sobie rywali zagrywką i blokiem, a Własow mądrze wykorzystywał ręce Belgów na siatce (16:10). Całkowita deklasacja drużyny Vitala Heynena nastąpiła po  siatkarskim gwoździu Kliuki (25:17) i to Rosja w niedzielę zagra w finale z Niemcami.

Zobacz wideo
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.