Mistrzostwa Europy. Fenomenalni Belgowie pokonali Włochów - medal coraz bliżej

Choć przed rozpoczęciem mistrzostw Europy niewielu obstawiało, że Belgia znajdzie się w gronie faworytów do medalu, to ćwierćfinał pokazał, że jej reprezentanci na to zasługują. Zespół Vitala Heynena w Katowicach pokonał Włochów 3:0 (25:21, 25:11, 25:23) i w świetnym stylu awansował do półfinału turnieju.

W każdym z setów czwartkowego ćwierćfinału Belgowie uzyskiwali przewagę jeszcze przed pierwszą przerwą techniczną (kolejno 8:6, 8:5, 8:4). Jedynie w pierwszej partii przegrywali w połowie rozdania, lecz po 20. punkcie prowadzili już do końca. Największe wrażenie mógł zrobić wynik drugiego seta, w którym zespół Vitala Heynena wygrał 25:11, deklasując przeciwników w ataku (73 do 26 procent), przyjęciu (78 do 38 procent), bloku (5:2) oraz zagrywce, w której Belgowie wygrali 3:0.

Na indywidualną pochwałę zasługuje szczególnie dwóch zawodników kadry Belgii – Sam Deroo oraz Bram Van Den Dries. Pierwszy z nich zdobył 16 punktów i był najczęściej punktującym siatkarzem meczu (52 procent ataku), natomiast drugi był autorem 12 punktów, które zdobył przy 57 procentowej efektywności uderzenia. Dodatkowo zablokował rywali aż cztery razy.

Po włoskiej stronie wyróżnić pozytywnie można było wyłącznie środkowego – Daniela Mazzone. Zawodnik ten zdobył 10 punktów przy 70 procentowej skuteczności ataku i dołożył 2 bloki – najwięcej ze swojej drużyny.

W półfinale Belgowie w sobotę zmierzą się z Rosją. W drugiej parze Niemcy rywalizować będą z Serbią.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.