MŚ siatkarek. Polki przegrały z Rosją

Trzech setów potrzebowały reprezentantki Rosji, aby rozprawić się z podbudowanymi wygraną z Koreą Południową Polkami. Glinka i spółka nie były w stanie przeciwstawić się rywalkom, choć zażarta walka trwała do końca meczu. Nadal zachowujemy jednak matematyczne szanse na wyjście z grupy. Kolejnym meczem o wszystko będzie wtorkowe spotkanie z Chinami. Relacja w Sport.pl od 7.45.

Tak relacjonowaliśmy mecz z Rosją na żywo ?

ł Matlak po porażce: tak dobrej Rosji jeszcze nie widziałem

 

Rosjanki w Japonii nie przegrały jeszcze ani razu, co chciały zmienić w niedzielny poranek Polki. Po ciężkim meczu z Koreą Południową nasze reprezentantki nie były jednak w stanie nawiązać walki z utytułowanymi rywalkami. Umiejętności na poukładaną i konsekwentą grę Sbornej nie wystarczyło.

W pierwszej partii meczu Polki były bezradne. Każda niedokładność i niekonsekwencja kończyły się puntkami dla Sbornej, która pewnie wykorzystywała błędy w przyjęciu i wyprowadzeniu akcji podopiecznych Matlaka. Efekt? Pewne, osmiopunktowe zwycięstwo w pierwszym secie.

Polki po pogromie w pierwszej partii nie poddały się. Od początku drugiego seta przewagę miały Rosjanki, ale Glinka z Werblińską nie pozwalały odskoczyć utytułowanym rywalkom. Kilka błędów w przyjęciu jeszcze przed pierwszą przerwą techniczną znowu dały przewagę utytułowanym przeciwniczkom. W końcówce seta udało nam się doprowadzić do remisu 20:20, ale Gamova z koleżankami były bezlitosne. Ostatecznie tę partię przegraliśmy 21:25.

Początek trzeciego seta to rozluźnienie Rosjanek i prowadzenie Polek na pierwszej przerwie technicznej. Przez dużą część tej partii nasze reprezentantki przeciwstawiały się zabójczej sile ataku i zagrywki Sbornej. Wspaniale na kontrze grały Glinka i Werblińska. Jerzy Matlak ostrzegał: jeśli nie będzie popełniać błędów, wygracie tę partię. Niestety pomyłki pojawiły się w najmniej oczekiwanym momencie - końcówce seta. Polki prowadziły już 22:18, ale rywalki momentalnie doprowadziły do wyrównania. Rozpędzonej maszyny nie byliśmy już w stanie zatrzymać. Po bardzo wyrównanej końcówce, nasze reprezentantki ostatecznie poległy 31:33.

Polki skomplikowały sobie drogę do awansu do dalszej fazy rozgrywek, ale przy korzystnym układzie tabeli jest to nadal realne. Rosjanki na mistrzostwach świata wygrały siódmy mecz z rzędu i zapewniły sobie awans do strefy medalowej. We wtorek o 7.45 Polki zmierzą się z Chinkami. Na relację na żywo z meczu zapraszamy do Sport.pl.

Bez niespodzianek w Plus Lidze

Więcej o:
Copyright © Agora SA