Aleksandar Atanasijewić - kapitan Serbii i najlepiej atakujący MEJ:
- Moim zdaniem to sukces, ponieważ naszym głównym celem było wywalczenie awansu na mistrzostwa świata w Rio. Uważam, że jesteśmy zespołem lepszym od Bułgarii. Przegraliśmy jednak mecz grupowy z Włochami i to kosztowało nas trudniejszy mecz półfinałowy i w konsekwencji trzecie miejsce.
- Francja przyjechała na tegoroczne mistrzostwa bez swojego największego asa , Earwina Ngapetha , który w zeszłym roku był najlepiej serwującym i MVP turnieju. Moim zdaniem drużyna z Francji nie jest w stanie poradzić sobie bez tego zawodnika i było to widać w tym turnieju. Nie miałem okazji zobaczyć, jak grała polska ekipa, bo byliśmy w dwóch różnych miejscach, ale to bardzo silny zespół i byłem naprawdę zdziwiony, że nie znaleźli się w półfinale.
- Drużyna rozpoczęła już przygotowania do mistrzostw świata. Do zespołu wrócili Ivan Miljkovići Nikola Grbić, co jest ogromnym wzmocnieniem. Polska jest naszym najtrudniejszym przeciwnikiem grupowym i myślę, że jeśli wygramy spotkanie z Wami, to droga do półfinału będzie dużo łatwiejsza. To zwycięstwo może okazać się kluczowe. Wierzę, że przy odrobinie szczęścia stać nas na medal. Dlaczego nie miałoby być to złoto?
Więcej w serwisie Reprezentacja.net ?