Mecz Polek stanie się legendą. "One nie pokonały Amerykanek"

Siatkarki reprezentacji Polski w rewelacyjnym stylu pokonały 3:0 (25:23, 25:20, 25:28) mistrzynie olimpijskie ze Stanów Zjednoczonych. Zwycięstwo to mocno przybliżyło je do awansu do najlepszej "ósemki" imprezy.

Polki na początek drugiej fazy mistrzostw świata przedłużyły serię porażek. Po przegranych 1:3 z Dominikaną i 2:3 z Turcją zawodniczki Stefano Lavariniego nie zdołały postawić się obrończyniom tytułu, przegrywając 0:3 z Serbkami. W meczu ze Stanami Zjednoczonymi biało-czerwone zaprezentowały się znakomicie i pokonały rywalki 3:0.

Zobacz wideo Kibicowski fenomen MŚ siatkarzy. Fani z Tunezji zrobili furorę w Spodku

Dziennikarze w euforii po zwycięstwie Polek. "To może zbudować tę drużynę na lata"

Mecz z mistrzyniami olimpijskimi z Tokio nie rozpoczął się najlepiej dla polskich siatkarek. Z czasem gra zawodniczek Lavariniego wyglądała jednak coraz lepiej, co pozwalało zmniejszać dystans do prowadzących rywalek. Pod koniec to Polki wyszły na prowadzenie, by wygrać pierwszą partię 25:23. W drugiej odsłonie gospodynie imprezy od początku narzuciły swoje tempo. Pogubione rywalki nie potrafiły nawiązać z nimi walki, choć momentami były bardzo blisko remisu. Również i tym razem decydujące fragmenty należały do Polek, które wygrały 25:18. Decydujący set to już koncert w wykonaniu biało-czerwonych. Pewna gra i bezsilność Amerykanek przełożyły się na zwycięstwo 25:18 i wygraną 3:0. To pozwoliło reprezentantkom Polski awansować na czwarte miejsce w tabeli grupy F.

Świetna dyspozycja Polek została doceniona przez dziennikarzy. - Gigantyczny sukces naszych dziewczyn. Gigantyczny. Niby jeden mecz, ale pokonać USA 3:0 na MŚ to może zbudować tę drużynę na lata - napisał na Twitterze Jerzy Mielewski. Wtórował mu Aleksy Kiełbasa. - Nasze siatkarki zrobiły dzisiaj coś kosmicznego! One nie pokonały Amerykanek. One je rozbiły. Wielki mecz, ale trzeba przyznać, że rywalki chyba myślały, że samo się wygra... Ale co tam, dla nas dobrze - napisał dziennikarz Sport.pl

Wynik spotkania niewątpliwie należy oceniać w kategorii sensacji, co podkreślił Jakub Kazula. - Sensacja! Ta drużyna ma naprawdę potencjał na duże rzeczy - potrzeba spokoju i większej regularności, ale o to jakoś z tym trenerem się nie martwię. I ja naprawdę zaczynam wierzyć, że nie tylko siatkarzy w Paryżu zobaczymy - napisał dziennikarz. Kamil Sędzicki określił z kolei to spotkanie "cudem". - Cud w Atlas Arenie się wydarzył! Lata upokorzeń dla TAKIEGO meczu z mistrzyniami olimpijskimi! Oby to był kamień milowy dla tej wspaniałej kadry! - czytamy.

Już w trakcie meczu prowadzenie Polek z mistrzyniami olimpijskimi budziło zachwyt Edyty Kowalczyk. - Gdyby 14 miesięcy temu, gdy na żywo patrzyłam, jak Amerykanki sięgają po olimpijskie złoto w Tokio, ktoś mi powiedział, że Polki, których w tym Tokio nie było, będą z nimi prowadzić 2:0 w MŚ, to bym poradziła konsultację z lekarzem lub farmaceutą - stwierdziła dziennikarka.

Po meczu wielkiej radości nie kryła Sara Kalisz. - Taaaaaaaaaaaaaaaaaak!!!!!!!! TEN MECZ BYŁ TAK POTRZEBNY TEJ KADRZE - napisała dziennikarka. Jakub Balcerski ze Sport.pl skomentował wyczyn biało-czerwonych krótko, ale bardzo dosadnie. - AAAAAAAAAAAAAAAA! - napisał na Twitterze.

Więcej o: