W piątek w Polsce i w Słowenii rozpoczęły się 20. mistrzostwa świata w siatkówce mężczyzn z udziałem 24 drużyn. W składach niektórych reprezentacji brakuje głośnych nazwisk. Kto nie wystąpi podczas tegorocznego czempionatu?
W tym roku reprezentacja Polski stoi przed szansą wywalczenia trzeciego złotego medalu mistrzostw świata z rzędu. Hegemonia Polaków na tym turnieju trwa od 2014 roku. Na tegorocznej imprezie Polacy muszą sobie radzić m.in. bez Wilfredo Leona, który niedawno przeszedł zabieg i nie jest w 100-procentach sprawny. Oprócz niego Nikola Grbić nie zdecydował się powołać choćby Bartosza Bednorza oraz Karola Butryna. Obaj przegrali rywalizację sportową z Bartoszem Kwolkiem oraz Łukaszem Kaczmarkiem. Podobny los spotkał rozgrywającego Jana Firleja, który mistrzostwa śledzi ze studia Telewizji Polskiej.
Więcej artykułów o podobnej treści znajdziesz na portalu Gazeta.pl
W składach na mistrzostwa świata zabrakło także kilku gwiazd światowego formatu. Sporą niespodzianką wydaje się być nieobecność Iwana Zajcewa. Szkoleniowiec włoskiej reprezentacji, Ferdinando di Giorgi zdementował jednak plotki, jakoby absencja siatkarza miała być spowodowana jego złym zachowaniem. Na czempionat nie przyjechał także Georg Grozer. Michał Winiarski tłumaczył w jednym z wywiadów, że jest to tylko i wyłącznie decyzja siatkarza.
Dziwić mogą także niektóre wybory personalne w innych zespołach. W składzie Brazylii nie znalazło się miejsce dla Isaca Santosa oraz Alana Souzy. Obu z gry wykluczyła kontuzja. Z reprezentacją Kuby na turniej nie przyleciał Roamy Alonso (kontuzja rzepki), a Iran będzie musiał radzić sobie bez Seyeda Mousaviego. Kapitan reprezentacji Iranu zdecydował się zrezygnować z gry w kadrze.