MŚ siatkówka 2018. Bierki? Szachy? Warcaby? Co Vital Heynen robi na tablecie w czasie meczu? Wyjaśniamy

Siatkarskie szachy, bierki, pchełki czy warcaby? W co Vital Heynen gra na tablecie w czasie meczów Polaków? - Pierwszy raz się z czymś takim spotkałem - mówi Sport.pl statystyk biało-czerwonych, Robert Kaźmierczak.

Vital Heynen z pewnością jest jednym z najbardziej ekspresyjnych trenerów świata. Jedni to lubią, innych to drażni, ale jego zachowanie niezmiennie zastanawia i dziwi od lat.

W czasie meczów selekcjoner Polaków lubi rozmawiać z zawodnikami tak samo, jak z sędziami. Jego dyskusje są raz głośniejsze, a raz spokojniejsze, ale jeden element jego pracy jest niezmienny – notorycznie korzysta z tabletu w czasie spotkania. Czego na nim szuka?

- Vital Heynen lubi patrzeć na powtórkę, czy streaming danej akcji, zwracając uwagę na poruszanie się poszczególnych zawodników w bloku. Patrzy na ruchy i na tej podstawie może ocenić, czy popełniliśmy błąd w obronie, czy bloku – mówi nam statystyk reprezentacji Polski, Robert Kaźmierczak. - W czasie meczu liczby również są dla niego wartościowe, ponieważ na ich podstawie buduje zmiany czy konkretne warianty taktyczne na dany moment – dodaje.

W czym jeszcze to pomaga belgijskiemu selekcjonerowi? - Fajnie jest to, że od momentu, w którym razem pracujemy, ocenia u graczy konkretne wartości – za dane zagranie przyznaje określoną liczbę punktów. Dzięki temu ma obraz zawodnika w wybranym obszarze gry w konkretnym secie – mówi Robert Kaźmierczak. - To mu pomaga. Moją rolą jest to, by stream był jak najbardziej płynny. Od wielu lat Vital powtarza mi, że przesyłanie danych działa na kablach, a nie na Wi-Fi, więc na każdej hali musimy być „okablowani”. Jest przy tym trochę roboty, ale on jest zadowolony. Czasem lepsze jest też dla drużyny, że w czasie przerwy trener podejdzie do komputera, a nie do zespołu. Jest bardzo ekspresyjny – przyznaje statystyk biało-czerwonych.

Czy takie patrzenie na mecz to norma w świecie siatkarskich trenerów, czy nowość, którą wprowadził Vital Heynen? - Pierwszy raz się z czymś takim spotkałem. Wiem, że inni trenerzy również spoglądają na liczby, ale nie widziałem, by któryś miał taki system, jak Vital – kończy Robert Kaźmierczak.

Przed Polakami ostatnie spotkanie tegorocznego siatkarskiego mundialu. Zespół prowadzony przez Vitala Heynena wzorem 2014 roku o złoto zagra z Brazylią. Początek spotkania w niedzielę o 21.15.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.