Daniel Pliński: Pewnie, że nie. Trzeba powiedzieć, że to dla nas rewelacyjna grupa. No może gdyby jeszcze Brazylia była zamiast Włochów, to by było jeszcze lepiej. Ale naprawdę jest dobrze.
MŚ siatkówka. Polska poznała rywali [GRUPA J]
- To bardzo dziwne, że nie było go od razu po losowaniu. Ale tu też nie spodziewałem się niespodzianek. Było jasne, że w środę Włosi zagrają z Serbami, w czwartek będą mieli wolne, a my zmierzymy się z Serbami. No i na koniec będzie mecz Włochy – Polska.
MŚ siatkówka. Terminarz polskiej grupy. Kiedy zagrają Polacy?
- Na pewno z Włochami będzie trudno wygrać. Grają bardzo dobrze. Mają dobrych przyjmujących, dobrego atakującego, przewagę mamy tylko na środku.
- Z nimi o taką grę w ataku będzie bardzo trudno, bo szczególnie na prawej stronie mają bardzo mocny blok Zajcew – Giannelli. Juantorena i Lanza też bardzo dobrze blokują. Z nimi będzie ciężka przeprawa. Ale losowanie jest dla nas dobre.
- Ja akurat nie jestem wielkim fanem jego stylu. Wiem, że fachowcy z Polsatu krytykują rozgrywającego Serbii, Jovovicia, a ja bym nie powiedział, że on jest słabszy od naszych rozgrywaczy. Serb to żaden rzemieślnik. Nie zgadzam się z tym.
- Wiem. I uważam, że jest niemożliwe, żebyśmy drugi raz zagrali z nimi aż tak znakomicie. A i oni nie zagrają tak słabo. Ale po takim biciu jakie Serbia od nas dostała, faworytem meczu będzie Polska.
- Co to znaczy? Bardzo brzydkie jest to tłumaczenie. Polska była ewidentnie lepsza, rozbiła Serbię. Żeby nie wiem co zrobił Grbić, to jego ludzie by w niedzielę z Polską nie wygrali. Ale na pewno rewanż nie będzie łatwy, bo takie mecze, jaki nam wyszedł, zdarzają się raz na trzy-cztery lata.
- Włosi na pewno, a my się będziemy z Serbami bić. Dobrze, że mamy korzystny terminarz.
- USA i Rosja.
- Brazylia już nie jest tak wielka. W latach 2004 – powiedzmy 2012 była praktycznie nie do pokonania. Ale teraz jest słabsza i od USA, i od Rosji.