Którym siatkarzem reprezentacji Polski jesteś? Sprawdź! [PSYCHOTEST]
W swoim tweecie opublikowanym po meczu o 5. miejsce - wygranym z Iranem 3:0 - podziękował rosyjskim kibicom za wsparcie, zaznaczając, iż on i jego koledzy zawiedli - w końcu byli wśród głównych faworytów do wygrania mundialu. Dopisał też: "a pszekom gwizdek w zęby". "Pszecy" to pogardliwe i lekceważące określenie na Polaków. Ma ono wykazywać rzekomą wyższość języka rosyjskiego nad polskim i jego "szeleszczeniem" wywoływanym przez szumiące głoski "sz" i "cz". O co chodzi z "gwizdkiem w zęby" - trudno powiedzieć, w końcu Polacy nie byli faworyzowani przez sędziów.
Załączył również zdjęcie kobiety z komiksowym dymkiem, gdzie mówi: "a, jak wiadomo, jabłka są wzdymające", odnosząc się w ten sposób do rosyjskiego embarga na polskie owoce.
Spirydonow nie po raz pierwszy budzi ogromne kontrowersje. Wyniki losowania III fazy mistrzostw świata skwitował słowem "ch...nia" i stwierdził, że żal mu "pszeków", którzy nawet nie wyjdą z grupy. Ostatecznie Polacy ją wygrali, a Rosjanie zajęli ostatnie trzecie miejsce.
"Spirytusow", jak jest nazywany w ojczyźnie ze względu na zamiłowanie do alkoholu - z tego powodu został wyrzucony z kadry przed wygranymi igrzyskami olimpijskimi w Londynie - wcześniej udawał, iż "strzela" z karabinu do polskich kibiców oraz regularnie prowokuje rywali. Więcej o jego licznych wybrykach można przeczytać w tym tekście.
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!