Przypomnijmy: w drugiej rundzie powstają dwie ośmiozespołowe grupy. Rywalom, którzy awansowali do nich z tych samych grup, zalicza się wyniki spotkań pomiędzy sobą z pierwszej rundy. Do trzeciej rundy awansują po trzy najlepsze zespoły z obu grup.
Pełny skład nowej polskiej grupy - grupy E, grającej w Łodzi i Bydgoszczy - poznaliśmy jeszcze przed wieczorną serią spotkań. Polska awansowała z grupy A razem z Serbią, Argentyną i Australią i jej wyniki meczów z tymi trzema drużynami zostają już wpisane do tabeli nowej grupy. Znamy też czterech nowych rywali Polaków. Z grupy D awansowały Francja, Iran, Włochy i USA. Wieczorny mecz Włochy - USA zadecyduje tylko o tym, z jakim bilansem przystąpią oba zespoły do kolejnej rundy i kto awansuje z grupy D z trzeciego, a kto z czwartego miejsca. Drużyna z trzeciego miejsca - bronią go wieczorem Amerykanie - zmierzy się w środę z Polakami w pierwszym meczu drugiej rundy.
Wiemy już też, że Francja, która wygrała grupę, nie wyjdzie z niej z czystym bilansem (Francuzi przegrali 2:3 z Włochami). I Polacy zaczną drugą rundę jako samodzielny lider grupy, z przewagą dwóch punktów nad Francją, mając też oczywiście lepszy od niej bilans setów. To daje komfort: nawet jeśli przegramy z Francuzami w drugiej rundzie 2:3 (ale nie wyżej), a zwyciężymy w pozostałych meczach za trzy punkty, wygramy grupę, nie oglądając się na wyniki spotkań rywali. A w drugiej rundzie wygranie grupy jest bardzo ważne, bo zapewnia rozstawienie w losowaniu trzeciej rundy.
W tej trzeciej rundzie, przypomnijmy, powstaną dwie trzyzespołowe grupy. Do dwóch rozstawionych zostaną dolosowane po dwie. W trzeciej rundzie oczywiście nie zalicza się już żadnych wcześniejszych wyników, nawet gdyby rozstawione drużyny wylosowały rywali, z którymi już zagrały w drugiej rundzie. Po dwie najlepsze drużyny z grup trzeciej rundy awansują do półfinału.
Trzeci w tabeli tej nowej grupy będą Serbowie, ze stratą trzech punktów, a czwarty Iran, który będzie mieć cztery punkty mniej niż Polacy. Strata pozostałych drużyn będzie jeszcze większa. To oznacza, że Polacy przy korzystnym układzie innych spotkań mogą awansować do trzeciej rundy nawet po dwóch albo trzech porażkach w drugiej.
Włochy i USA grają ze sobą jeszcze mecz o godz. 20.15
Którym siatkarzem reprezentacji Polski jesteś? Sprawdź! [PSYCHOTEST]