Którym siatkarzem reprezentacji Polski jesteś? Sprawdź! [PSYCHOTEST]
Serbowie mieli przede wszystkim spore problemy z odbiorem serwisów Polaków. Przez cały mecz udało im się dograć do siatki tylko 39 procent przyjęć. Polacy w tym elemencie byli dwa razy skuteczniejsi! To też przełożyło się na grę w ataku, gdzie biało-czerwoni kończyli 53 procent piłek, a rywale tylko 38 procent. Nasi siatkarze górowali także w pozostałych elementach, choć przewaga nie była już tak ogromna.
W bloku Serbowie zdobyli 9 punktów, Polacy 11. Biało-czerwoni zaliczyli też cztery asy serwisowe, a rywale tylko jednego. W obronie także lepiej spisywali się nasi kadrowicze, podbijając 42 ataki przeciwników. Sami byli bronieni 35 razy. Popełnili też mniej błędów, oddając rywalom 18 punktów. Dostali 22.
Najlepszym graczem spotkania bez wątpienia był kapitan naszej reprezentacji Michał Winiarski, który zdobył 14 punktów. W ataku przyjmujący PGE Skry Bełchatów miał aż 71-procentową skuteczność. W bloku najlepiej spisywał się Karol Kłos, który uzbierał cztery skuteczne zastawy. W obronie z kolei jak w ukropie uwijali się Paweł Zatorski, który podbił 11 ataków rywali, oraz Mateusz Mika. Ten drugi obronił dziewięć zbić przeciwników, co biorąc pod uwagę jego 206 cm wzrostu, jest bardzo dobrym osiągnięciem.
W ekipie Serbii tylko jeden gracz zdołał w tym meczu przekroczyć granicę dziesięciu punktów. Atakujący Aleksandar Atanasijević zdobył ich jedenaście, ale w ataku miał tylko 39-procentową skuteczność.
W kolejnym meczu we wtorek Polacy zmierzą się z Australią. Serbowie zagrają z kolei z Argentyną. W kolejnych dniach naszą reprezentację czekają jeszcze pojedynki z Wenezuelą (4.09), Kamerunem (6.09) i Argentyną (7.08).
Tak wyglądała ceremonia otwarcia MŚ siatkarzy! [ZDJĘCIA]
Relacje z najważniejszych zawodów w aplikacji Sport.pl Live
