ME siatkarzy. Sopko: Chętnie rozkopałbym te lampy

Po porażce z Polską 0:3 w ćwierćfinale siatkarskich Mistrzostw Europy przyjmujący Słowacji Martin Sopko stwierdził, że niebagatelny wpływ na przebieg rywalizacji miało... oświetlenie hali. - Chętnie rozkopałbym te lampy - wściekał się Sopko.

Twoi znajomi już nas lubią. Facebook.com/Sportpl ?

Aż trudno uwierzyć, że polscy siatkarze walczyli w czwartek o półfinał mistrzostw Europy. Po raz pierwszy na turnieju nie oddali seta, Słowacja nawet nie próbowała zmusić ich do krańcowego wysiłku. Czytaj relację z meczu Polska - Słowacja.

Po meczu powiedzieli:

Martin Sopko, przyjmujący

Nie chcę się dziecinnie tłumaczyć, ale na tej hali, przy tym świetle zwyczajnie nie dało się grać. Już na treningu wyglądało to tragicznie, podczas gry zrobiło się jeszcze gorzej. Wiem, że obie strony walczyły w tych samych warunkach i miały identyczne szanse, ale chętnie rozkopałbym te lampy... Może Polakom pomogło, że już tu raz zagrali, a my mieliśmy wolne i czekaliśmy na przeciwnika? W każdym razie oni szli do celu pewnie i konsekwentnie od początku do końca, a my zagraliśmy jak kadeci.

Emanuele Zanini, trener Słowaków

Niestety, mam w drużynie zaledwie kilku siatkarzy zdolnych wytrzymać ciężar grania o taką stawkę. Reszta nie wytrzymała, to od początku było wyzwanie ponad ich siły. Dlatego dzisiaj na zwycięstwo nie mieliśmy żadnych szans.

Mazur o fazie grupowej ME siatkarzy: Polacy grają w kratkę, ale będą się liczyć w walce o medale

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.