Sport.pl na Facebooku! Sprawdź nas ?
- Żenujące jest to, że informację wysłano przez sms - twierdzi atakujący PGE Skry Bełchatów. - Takie zachowanie nie przystoi instytucji, która ma prowadzić polska siatkówkę do wielkich międzynarodowych sukcesów. To wszystko pokazuje, w jaki sposób siatkarscy działacze traktują trenerów czy zawodników.
Wcześniej Wlazły twierdził, że Castellani powinien zostać, bo znakomicie wykonuje swoją pracę. - Słyszę, że jest za łagodny, że ktoś powinien "złapać nas za ryja". Chciałem na to odpowiedzieć, że takie czasy w sporcie już się skończyły, bo z niewolnika nie będzie pracownika. Nie uważam, że z trenerem trzeba być w przyjacielskich kontaktach, ale powinno się podchodzić do siebie z szacunkiem. Daniel tak nas właśnie traktuje, a my jego. Poza tym ma świetne podejście do młodych siatkarzy - Mówił Mariusz Wlazły ? w wywiadzie.
Decyzja o odwołaniu Castellaniego nie zaskakuje
Castellaniego zwolniono sms-em
O dymisji trenera reprezentacji zdecydowało 21 członków zarządu PZPS. Prezes Mirosław Przedpełski próbował powiadomić szkoleniowca przebywającego w ojczyźnie o decyzji, jednak ze względu na różnicę czasu Castellani nie odebrał telefonu. - W tej sytuacji wysłałem mu SMS-a i podziękowałem za kawał dobrej roboty. - powiedział szef polskiej siatkówki. ?
Co dalej?
Aż 13 działaczy PZPS głosowała za odwołaniem Daniela Castellaniego z funkcji trenera reprezentacji Polski. Przeciwko było pięciu, a trzech się wstrzymało. - Nie szukajmy w tym głosowaniu sensacji, każdy wyraził swoje odczucia - mówi wiceprezes PZPS Artur Popko. Zobacz materiał wideo. ?
Dwa lata Castellaniego z reprezentacją (galeria)
Dariusz Marszałek: reprezentację Polski ? czeka zmiana warty
