Siatkówka. Żygadło odchodzi z kadry po konflikcie z Castellanim

PRZEGLĄD PRASY. Łukasz Żygadło po poniedziałkowej rozmowie z trenerem Danielem Castellanim nie będzie już reprezentował barw narodowych - informuje Przegląd Sportowy. Siatkarz jest zawiedziony decyzjami selekcjonera, który nie daje mu zbyt wielu szans na grę. Zarówno Castellani jak i Żygadło mają wydać specjalne oświadczenia komentujące rozstanie z kadrą siatkarza Trentino.

Konflikt między selekcjonerem a rozgrywającym reprezentacji miał trwać już od jakiegoś czasu. Punkt kulminacyjny nastąpił jednak w niedzielę, po drugim przegranym meczu z Kubańczykami. Żygadło, który był gościem studia Polsatu Sport narzekał na brak szans na pokazanie formy i możliwości. Opowiadał również o treningach reprezentacji, podczas których ćwiczy atak i zagrywkę, zamiast rozgrywać. Dał do zrozumienia, że rozważa decyzję o rezygnacji z występów w kadrze.

- Jestem doświadczonym zawodnikiem, mam swoje lata, a z klubem muszę przygotować się do bardzo trudnego sezonu. Jeśli nadal ma to wszystko w ten sposób wyglądać, będę musiał zrezygnować z gry w reprezentacji Polski - mówił Żygadło, wyraźnie poruszony.

Castellani natychmiast zareagował. Powiedział, że takich rzeczy nie załatwia się za pośrednictwem mediów. - Żygadło złamał regulamin.

W poniedziałek Castellani oświadczył rozgrywającemu i pozostałym zawodnikom trenującym w Katowicach, że nie widzi dalszej możliwości współpracy z siatkarzem Trentino. Obie strony konfliktu poinformowały Przegląd Sportowy, że wydadzą specjalne oświadczenie komentujące zaistniałą sytuację.

Żygadło nigdy nie był faworytem Argentyńczyka. W 2009 roku nie powołał go do składu kosztem Pawła Woickiego, Grzegorza Łomacza czy też młodego Fabiana Drzyzgi, co było dużym zakoczeniem. Na Mistrzostwa Świata, na których Polacy bronić będą srebrnego medalu, Castellani potrzebował jednak doświadczonego rozgrywającego, który byłby zmiennikiem Pawła Zagumnego. Żygadło powołanie otrzymał, ale w Lidze Światowej zbyt wielu okazji do zaprezentowania się szkoleniowcowi nie dostał. Ostatnie cztery mecze w Polsce (z Argentyną i Kubą) oglądał z trybun.

W maju Łukasz Żygadło wygrał z Trentino Final Four Ligii Mistrzów. Polak został wybrany najlepszym rozgrywającym turnieju w Łodzi.

Liga Światowa. Rekord frekwencji w Łodzi ?

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.