Turniej kwalifikacyjny siatkarzy do Rio 2016. Niemcy ograli Serbię, półfinał dla Polaków bliski

Drugie zwycięstwo w turnieju kwalifikacyjnym do igrzysk olimpijskich odnieśli gospodarze imprezy Niemcy, tym razem nad Serbami 3:0. A to oznacza, że jeśli Polska w czwartek pokona Belgię, będzie pewna gry w półfinale.

Polacy, po zwycięstwie 3:1 nad Serbami we wtorek, w środę mieli wolne. Grali natomiast ich grupowi rywale, Serbowie i Niemcy. Ci pierwsi, by nadal liczyć się w walce o olimpijski bilet, musieli wygrać z gospodarzami turnieju w Berlinie. Tyle tylko, że całkowicie nie trafili z formą na ten turniej. Nie mieli też lidera, który w trudnych momentach odwróciłby losy meczu. A trudnych momentów Serbowie mieli sporo.

Podopieczni Nikoli Grbicia przede wszystkim słabo przyjmowali, a w sytuacyjnych piłkach grali dużo mniej skutecznie niż w meczu z Polakami. Z biało-czerwonymi udało im się wygrać seta, przeciwko Niemcom było to niemożliwe. W pierwszym i trzecim secie gospodarze turnieju narzucili rywalom swój styl gry, a ich lider Georg Grozer niszczył Serbów w polu zagrywki i w ataku. Miał też znakomitą pomoc w postaci Christiana Fromma. To dzięki nim Niemcy nie pozwolili Serbom na wiele.

Ci mieli swoje szanse w drugiej partii, długo nawet prowadzili, ale przez błędy w przyjęciu i później nieskończone ataki, roztrwonili całą przewagę i przegrali także tę odsłonę.

Co zwycięstwo Niemców nad Serbią oznacza dla Polaków? Że biało-czerwonym wystarczy jeszcze jedno zwycięstwo 3:0 lub 3:1 w grupie, by zagrać w sobotnich półfinałach. Szanse będą dwie. W czwartek nasi siatkarze zagrają z Belgią (godz. 15), a w piątek z Niemcami (godz. 20). Jeśli podopieczni trenera Stephana Antigi ograją w czwartek Belgów, w piątek, w ostatnim meczu grupowym tego turnieju, zagrają o zwycięstwo w grupie. Będą też wiedzieć już jak skończyła się rywalizacja w grupie B i na kogo trafią w półfinale.

Z marzeniami o awansie pożegnali się natomiast Serbowie, którym został na zakończenie tylko mecz z Belgią. Na igrzyska nie pojadą też Finowie, którzy rywalizują w grupie B. Po wtorkowej porażce z Rosją 0:3, w środę ulegli 1:3 Bułgarii i nie mają już szans na awans do półfinałów.

W ostatnim, najciekawszym meczu drugiego dnia kwalifikacji w Berlinie, Francuzi pokonali 3:1 Rosję. Mistrzowie olimpijscy tylko w drugim secie postawili się aktualnym mistrzom Europy. W pierwszym, trzecim i czwartym byli tylko tłem dla bawiących się siatkówką Francuzów, zdobywając odpowiednio 15, 17 i 19 punktów. Trójkolorowi bez problemów wypunktowali rywali, grając bardzo mądrze i z dużym spokojem. Wystarczy zauważyć, że w czterech setach zrobili tylko 14 błędów, z czego połowę w ostatniej partii! To wynik rzadko spotykany na siatkarskich boiskach.

Europejski turniej kwalifikacyjny do igrzysk olimpijskich w Rio odbywa się w Berlinie od wtorku do niedzieli. Polacy rywalizują w grupie A i do rozegrania mają jeszcze spotkania z Belgami (czwartek, godz. 15) i Niemcami (piątek, godz. 20). Do półfinałów awansują dwie pierwsze drużyny z obu grup. Bilety na igrzyska wywalczą tylko zwycięzcy berlińskiego turnieju. Zespoły z drugiego i trzeciego miejsca o kwalifikację olimpijską będą jeszcze walczyć w majowym turnieju interkontynentalnym w Japonii.

Podyskutuj z autorem tekstu na Twitterze @LewMarcin

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.