PŚ siatkarzy. Polska pokonała Kanadę

To był pierwszy mecz, jaki Polacy rozegrali po przeprowadzce z Hamamatsu do Toyamy. Ale choć podróż odbyli szybko - bo ekspresem Shinkansen, już w poniedziałek, a we wtorek zapoznali się z halą, to początek spotkania w ich wykonaniu był dość ospały. Nie mógł przebudzić się Bartosz Kurek, za to u rywali świetnie grał Steven Marshall, zastępujący na pozycji atakującego gwiazdora rywali, Gavina Schmitta.

W 1. partii obie ekipy uciekały na maksimum dwa punkty, ale kiedy Kanadyjczykom udało się to przy stanie 18:18, Polacy już nie zniwelowali przewagi. Przy 24:20 dla rywali obroniliśmy jeszcze trzy meczbole, ale po autowej zagrywce Kurka Kanadyjczycy zdobyli pierwszego seta.

Miki wejście smoka

Druga partia to już był popis Polaków. Szalał Mateusz Mika, który zastąpił Michała Kubiaka, do jego poziomu dostosował się drugi z naszych przyjmujących, Rafał Buszek, a Fabian Drzyzga coraz częściej zaczął uruchamiać nasz środek, szczególnie Piotra Nowakowskiego. Kanadyjczycy już nie atakowali z taką skutecznością, gorzej przyjmowali i Polacy błyskawicznie powiększali przewagę, pozwalając rywalom ugrać ledwie 15 punktów.

Wciąż bez porażki

Trzeciego seta lepiej zaczęli rywale, uzyskali nawet trzypunktową przewagę, ale tym razem biało-czerwoni szybko ich dopadli. Doskonale grał Buszek i na drugiej przerwie technicznej mieliśmy już cztery punkty przewagi. Kanadyjczycy nie podnieśli się już do końca seta.

W czwartej partii Polacy chyba myśleli, że mecz wygra się już sam, bo Kanadyjczycy uciekli nam na kilka punktów, ale wtedy sprawy wzięli w swoje ręce Mika z Buszkiem, punktując atakiem i zagrywką. Polacy grali coraz swobodniej, meczbola uzyskaliśmy po pięknej kiwce Fabiana Drzyzgi z drugiej piłki, a wszystko skończył potężnym zbiciem Kurek, wybrany potem na najlepszego zawodnika meczu.

Po sześciu seriach meczów jedynymi ekipami bez porażki są Polska i USA. Amerykanie prowadzą w tabeli dzięki większej liczbie punktów (mają ich 18, my - 17). Awans do igrzysk olimpijskich w Rio de Janeiro uzyskają dwie najlepsze ekipy PŚ. W czwartek Polacy zagrają z Egiptem.

Tabela: