Zawodników oceniamy w szkolnej skali 1-6.
ROZGRYWAJĄCY
Grzegorz Łomacz: bez oceny Wyszedł w pierwszej szóstce, ale został zmieniony już przy stanie 10:15. Kilka razy wrzucił w siatkę Kurka i Buszka, w sumie grał jednak zbyt krótko, by go rzetelnie ocenić.
Fabian Drzyzga: 4 Luz zaczął łapać dopiero przy wysokim prowadzeniu w trzecim secie. Wtedy przypomniał sobie, że grać może nie tylko z Kurkiem, ale też ze środkowymi i z drugą linią. Od Maroufa wyraźnie gorszy, ale dobrze, że chociaż solidny.
ATAKUJĄCY:
Bartosz Kurek: 4 Długo nierówny, na początku dużo pomyłek. Po dwóch setach 9/22, czyli 41 proc. skuteczności, później trochę się poprawił w ataku - w sumie 17/39, 44 proc. skuteczności - i wyraźnie w polu serwisowym. Niby tylko jeden as i aż siedem błędów, ale zagrywał najczęściej (24 razy) i to z nim na zagrywce mieliśmy najwięcej punktowych serii.
Dawid Konarski: bez oceny Grał zbyt krótko.
ŚRODKOWI:
Piotr Nowakowski: 4 Tylko jeden blok, bo jeszcze wyraźnie brakuje mu wyczucia, zagrywka przyzwoita (jeden as), ale też jeszcze sporo można poprawić, w ataku dobry - 9/13.
Mateusz Bieniek: 4+ W ataku 5/8, blok tylko jeden, ale w zagrywce od początku meczu bardzo dobry, długo jako jedyny sprawiał kłopoty irańskim przyjmującym. W tym momencie nasz numer jeden na środku.
Karol Kłos: bez oceny Nie zagrał.
Marcin Możdżonek: bez oceny Nie zagrał.
PRZYJMUJĄCY:
Michał Kubiak: 4+ Po trzech meczach był naszym najskuteczniejszym zawodnikiem w ataku, ale z Iranem miał w nim spore problemy, skończył 9/20 piłek (45 proc.). Dwa punkty blokiem, jeden zagrywką, najlepszy w obronie (uratował dziewięć piłek), w przyjęciu jeden błąd, z 29 odbiorów 16 perfekcyjnych. Rozkręcał się tak samo jak cała drużyna. Pomógł również, denerwując rywali pod siatką.
Rafał Buszek: 3- Zaczął dobrze, skończył dwa ataki, był aktywny w obronie, ale bardzo szybko się zaciął. W ataku skończył tylko cztery z 11 piłek, w przyjęciu raz ustrzelony i tylko trzy z 11 odbiorów dokładne. Zmieniony przez Mikę już przy 13:21 w pierwszej partii, a na dobre od początku trzeciego seta.
Mateusz Mika: 5+ Wszedł na kilka akcji w pierwszym secie, wrócił za Buszka od początku trzeciego i dał koncert. Znakomity w ataku, gdzie zagrał na kosmicznej, 76-procentowej skuteczności (13/17), i bijąc przez ręce, i nad blokiem z drugiej linii, i w swoim bezczelnym stylu, kiwając. W przyjęciu pewny, osiem z 15 odbiorów perfekcyjnych, nie popełnił ani jednego błędu. Do tego jeden punkt blokiem i jedna obrona. Byłaby nota marzeń, gdyby lepiej serwował. Niestety z siedmiu zagrywek zepsuł aż trzy, asem swojego świetnego występu nie okrasił.
Artur Szalpuk: bez oceny Nie zagrał.
LIBERO:
Paweł Zatorski: 4- Tylko poprawnie. Osiem obron, czyli średnio 1,6 na seta to znacznie poniżej jego możliwości. Przyjęcie też najwyżej przyzwoite - jeden błąd i 12 dokładnych odbiorów na 21. Na razie robi w turnieju swoje, ale nie błyszczy.
Piotr Gacek: bez oceny Nie zagrał.