Memoriał Wagnera 2015. Szalpuk: Podpatruję Mikę i Buszka, ale inspirowałem się, kiedy byłem mały

Łukasz Jachimiak: Japonia czy Meksyk?

Artur Szalpuk: Jeszcze nie wiem, Stephane ma ogłosić decyzję we wtorek, po drugim meczu z Francuzami. Oficjalnie nic nie wiadomo.

Oficjalnie to kiedy grałeś z Francją, trener Jakub Bednaruk pisał na Twitterze, że masz pomóc seniorskiej kadrze awansować na igrzyska, a on jest przygotowany na to, że na MŚ juniorów w Meksyku cię zabraknie.

- Bardzo miło, że Kuba widziałby mnie w seniorskiej kadrze. A czy widzi mnie w niej Stephane, to się dopiero okaże.

W Memoriale Wagnera zagrałeś przeciw wszystkim rywalom, a przeciw Francuzom najdłużej. Jak się czułeś?

- Dobrze. Cieszyłem się już z tego, że mogę grać, że wychodzę z rezerwy, żeby pomóc drużynie. Super, że udało się odwrócić mecz, wygrać go. Zwycięstwa 3:2 z 0:2 bardzo budują.

W trzecim secie skończyłeś dwie piłki decydujące o tym, że mecz trwał. Nie było szczególnego zdenerwowania?

- Tak się złożyło, że te piłki przez przypadek trafiły do mnie. A ja już wiele takich piłek kończyłem, więc znów spróbowałem i się udało.

Takie piłki kończyłeś, ale przecież nie w reprezentacji. Inspirują cię przykłady Mateusza Miki oraz Rafała Buszka i chcesz nie tylko uzupełnić kadrę, ale błyskawicznie stać się jednym z jej najważniejszych zawodników?

- Na pewno Mateusza i Rafała podpatruję, obaj mi w wielu rzeczach pomagają. A inspiracja to za duże słowo. Coś takiego czułem, kiedy byłem mały. Teraz spokojniej podchodzę do siatkówki.

Obserwuj @LukaszJachimiak 39 niezwykłych sportowych ciekawostek! [KLIKNIJ]