Łukasz Żygadło odszedł z Zenita Kazań

Mistrz Rosji poinformował o rozwiązaniu kontraktu z Łukaszem Żygadłą. - Zmieniamy strategię - tłumaczą w Zenicie

Żygadło to najbardziej pechowy z reprezentantów Polski. Po świetnym poprzednim sezonie w Fakiele Nowy Urengoj podpisał kontrakt z najlepszym rosyjskim klubem ostatnich lat. Miał pomóc Zenitowi w powrocie na szczyt zarówno w lidze rosyjskiej, jak i Lidze Mistrzów. Niestety, na jednym z pierwszych treningów w nowym zespole doznał ciężkiej kontuzji stawu skokowego. Konieczna była operacja i długa rehabilitacja.

W Kazaniu polskiego rozgrywającego zastąpił Serb Nikola Grbić. Zenit w ubiegłym tygodniu zdobył niespodziewanie mistrzostwo Rosji, choć w turnieju finałowym musiał poradzić sobie bez dwóch największych gwiazd: Maksima Michajłowa i Aleksandra Wołkowa. Obaj mistrzowie olimpijscy doznali urazów.

Żygadło kilka tygodni temu wrócił do treningów, jednak nie dokończy dwuletniego kontraktu z Zenitem. Klub właśnie poinformował, że umowa została rozwiązana. - Zmieniamy strategię budowania drużyny - mówi sport.pl Ałmaz Chairow z biura prasowego Zenita. - Po dziesięciu latach zatrudniania obcokrajowców naszym pierwszym rozgrywającym będzie Rosjanin [Igor Kobzar], a obcokrajowcy zagrają na przyjęciu zagrywki.

Do Amerykanina Matthew Andersona dołączył Kubańczyk Wilfiedo Leon. Dla Żygadły zabrakło więc miejsca. Klub wykorzystał zapis w kontrakcie umożliwiający mu rezygnację z Polaka, jeśli ten nie będzie mógł grać przez pół sezonu. W Zenicie zapewniają jednak, że w pełni rozliczyli się z Żygadłą.

Przypomnijmy, że Żygadło znalazł się w szerokiej kadrze powołanej przez nowego selekcjonera reprezentacji Polski Stephane Antigę. Jednak z racji zaległości treningowych dołączy do drużyny po zaczynających się w przyszłym tygodniu eliminacjach mistrzostw Europy.

Korzystasz z Gmaila? Zobacz, co dla Ciebie przygotowaliśmy

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.