30-letni siatkarz miał oferty z większości polskich klubów. Z pewnością w każdym z nich byłby podstawowym graczem. Ale siedmiokrotny mistrz kraju nie zamierzał się go pozbywać. - Nie wyobrażam sobie zespołu bez niego. Dla mnie to gracz niezbędny i niezastąpiony - mówił "Gazecie" trener Jacek Nawrocki.
A siatkarz dodaje, że choć w Bełchatowie gra mniej, niż chciałby, wciąż podnosi swoje umiejętności.
Nowy selekcjoner reprezentacji Polski Andrea Anastasi powołał Bąkiewicza do kadry na 2011 rok.