Na Skrę każdy mobilizuje się dodatkowo. Tak zrobili też siatkarze Resovii, którzy dzięki fantastycznym obronom pokonali obrońców tytułu. Po dwóch ciężkich i przegranych tie-breakach, tym razem Resovia wspięła się na wyżyny. Po raz kolejny świetnie zaprezentował się reprezentant Niemiec Georg Grozer, który skończył dokładnie połowę z wystawionych do niego piłek. Dla zespołu zdobył 23 punkty i był zupełnym przeciwieństwem dla swojego vis a vis w Skrze - Mariusza Wlazłego. Atakujący mistrzów Polski kończył piłki ze skutecznością 37%, zdobywając 11 oczek.
Jednak prawdziwy bohater spotkania trzymał się od siatki daleko. Fantastycznie w polu spisywał się najlepiej broniący polski libero Krzysztof Ignaczak. Właśnie ten zawodnik został wybrany MVP spotkania.
Po tej porażce Skra spadła na czwarte miejsce w tabeli. Resovia wskoczyła tuż za plecy lidera - ZAKSY. Właśnie gwiazdozbiór z Kędzierzyna zagości w najbliższą środę w Bełchatowie. "Pasy" jadą na mecz do wicemistrzów Polski z Jastrzębia Zdroju.
Polki przegrywają drugi mecz w MŚ w Japonii ?