PLS. Abramow o sędziowaniu: Do cholery! Tak nie może być!

PRZEGLĄD PRASY. - Do cholery! Tak nie może być! Jeśli sędziowie chcą pracować na korzyść Skry Bełchatów, to proszę bardzo - powiedział w wywiadzie dla piątkowego ?Przeglądu Sportowego? Paweł Abramow, komentując kontrowersyjne decyzje sędziów w meczu Skry Bełchatów z Jastrzębskim Węglem w finale PLS.

Przyjmujący Jastrzębskiego Węgla, po jednej z decyzji sędziów w czwartym secie pierwszego meczu finału PLS, kopnął z wściekłości w wózek z piłkami. Manifestował tym swój sprzeciw przeciwko stronniczemu, jego zdaniem, sędziowaniu. W piątkowym "Przeglądzie Sportowym" Rosjanin opowiada o tej sytuacji.

- Do cholery! Tak nie może być! Jeśli sędziowie chcą pracować na korzyść Skry Bełchatów, to proszę bardzo - mówi.

W kolejnym zdaniu Abramow uściśla swoje zarzuty. - Nie mam żalu ani do pierwszego, ani do drugiego sędziego. To pan z chorągiewką próbował nas oszukać. W tej akcji był i blok, i pole (sędziowie odgwizdali aut bez bloku - red) - opowiada.

 

- Mam tego dość, bo mogę przegrać, ale nienawidzę, gdy ktoś gra nie fair. W Rosji jest to samo - kończy siatkarz.

Jastrzębski Węgiel wygrał pierwszy mecz finałowej rywalizacji w PLS ze Skrą Bełchatów w hali rywala 3:2.

Skra pokonana przez Jastrzębski Węgiel ?

Więcej o:
Copyright © Agora SA