Spotkanie nie rozpoczęło się po myśli akademików, którzy ulegli w pierwszym secie rywalom z Wielunia. W kolejnych dwóch partiach goście popełniali wiele nie wymuszonych błędów co wykorzystali gospodarze. - Nie rozumiem dlaczego po dobrym pierwszym secie stanęliśmy w miejscu - mówi Andrzej Stelmach, rozgrywający Papampolu. - Nie po raz pierwszy nasi zawodnicy zaczynają panikować, a to co przekłada się na błędy.
Indykpol AZS UWM - Pamapol Wieluń 3:1
Sety: 23:25, 25:14, 25:17, 25:21
Olsztyn: Samuel Tuia, Kert Toobal, Dawid Gunia, Marcel Gromadowski, Vladimir Cedić, Paweł Siezieniewski, Marcin Mierzejewski (libero) oraz Wojciech Włodarczyk.
Wieluń: Marcin Lubiejewski, Andrzej Stelmach, Martin Blanco Costa, Serhiy Kapelus, Maciej Zajder, Dmytro Babkov, Robert Milczarek (libero) oraz Mikołaj Sarnecki, Michał Błoński, Bartłomiej Matejczyk, Bartosz Buniak, Serhiy Antanovich.