Piękny transfer? Kim Glass - modelka, siatkarka do Muszyny

By sprostać potężnej konkurencji, sponsorzy mistrzyń Polski planują sięgnąć do kieszeni, a klub po zagraniczne zawodniczki. Na celowniku jest Kim Glass, amerykańska wicemistrzyni olimpijska

Przed sezonem Bogdan Serwiński, prezes i trener Muszynianki, podkreślał, że chce budować wielki zespół, ale tylko z polskich siatkarek. Zapowiadał, że krajowym składem spróbuje wygrać Ligę Mistrzyń. Takie osiągnięcie wydaje się być mało realne, więc by sprostać wymaganiom sponsorów, mistrzynie Polski zaczynają rozglądać się za zagranicznymi zawodniczkami. - Decydujące zdanie należy do firm, które nas wspierają. Dają sporo pieniędzy, więc mają dużo do powiedzenia. Klub sportowo musi sprostać oczekiwaniom, więc nie upieram się, że w drużynie mają być tylko Polki. Tym bardziej że nasz rynek nie jest bogaty i dobrych siatkarek wystarcza dla góra trzech klubów - podkreśla Serwiński.

Siatkarka, modelka, projektantka

Zagraniczne posiłki to także odpowiedź na zapowiedzi Trefla Sopot. Zdecydowany lider I ligi po awansie dzięki pieniądzom z PGE Bełchatów ma mieć budżet w wysokości 8 mln euro, czyli według nieoficjalnych danych niemal dwukrotnie wyższy od Muszynianki. - Za taką kwotę można zbudować potęgę i znokautować konkurencję. Nikt w Polsce nie ma nawet porównywalnych pieniędzy - mówi "Gazecie" Serwiński.

Apetyt na sukces ma też sponsor Muszynianki - Bank BPS. Firma mocno promuje się przez sport, a przed sezonem podpisała umowę z mistrzyniami Polski i według naszych informacji daje najwięcej pieniędzy ze wszystkich sponsorów. Innemu - Fakro - zależy na promocji międzynarodowej, czyli sukcesach w Lidze Mistrzyń. Do zrealizowania tych celów potrzebne są jednak nowe zawodniczki, za którymi klub powoli się rozgląda.

Na liście jest Kim Glass, srebrna medalistka z Pekinu. Na igrzyskach była najmłodszą zawodniczką reprezentacji, a w podstawowym składzie zaczynała 26 z 33 setów. Powinny pamiętać ją również Polki, które przegrały z USA w ostatnim meczu grupowym i odpadły z rywalizacji. W finale z Brazylią Glass zdobyła sześć punktów.

Amerykanka zwiedziła sporo klubów. Zaczęła od włoskiego Alfieri Volley Santeramo, potem grała w Pinkin de Corozal (Portoryko), Fenerbahce Stambuł, rosyjskim Uniwersytecie Biełgorod, a ostatnio w VK Modranska Prostejov. Czeszki w Lidze Mistrzyń dwa razy wygrały z Aluprofem Bielsko-Biała, a Glass była najlepiej punktującą zawodniczką drużyny. - Jest bardzo groźna w ataku, a mimo 190 centymetrów wzrostu radzi sobie też w przyjęciu. Jest wszechstronnie wyszkolona - twierdzi Mariusz Wiktorowicz, trener Aluprofu. - Na dodatek, jak na Amerykankę przystało, wierzy w siebie do końca, napędza zespół i podrywa do walki. Rozgrywająca jej ufała i kierowała do niej bardzo dużo piłek. W czeskim zespole spełniła zadanie, bo pomogła w wyjściu z grupy, ale zespół nie był na tyle dobry, by awansować dalej.

Glass próbowała też sił w modelingu i usiłowała załapać się do amerykańskiego reality show "Zostań top modelką" prowadzonego przez światową sławę Tyrę Banks. "Poza tym, że chcę grać coraz lepiej w siatkówkę i mieć ustabilizowaną formę, chciałabym też projektować odzież dla wysokich kobiet" - pisze na swojej stronie internetowej 26-letnia siatkarka.

Serwiński: - Glass znajduje się na naszej liście i przyglądamy się jej. Na razie nie ma jednak konkretów.

Z reprezentantką tylko na kawie

Z naszych informacji wynika, że Muszynianka interesuje się również Mileną Sadurek-Mikołajczyk. Pierwsza rozgrywająca reprezentacji Polski obecnie jest bezrobotna, bo zrezygnowała z gry w rumuńskim Metalu Galati, który przestał płacić zawodniczkom. Serwiński zapewnia jednak, że w ostatnich miesiącach z zawodniczką widział się tylko raz. - Wypiliśmy kawę przed naszym meczem z Metalem, jednak o żadnym zatrudnieniu nie było mowy. Ale nigdy nie mówię "nigdy" - zaznacza szkoleniowiec.

Gdyby mistrzynie Polski pozyskały Sadurek-Mikołajczyk, to z klubem pożegnałaby się Agnieszka Śrutowska lub Izabela Bełcik. Kontrakty zawodniczek są konstruowane w taki sposób, że po zakończeniu sezonu każda ze stron może je wypowiedzieć.

Szkic kadry Muszynianki powinien być gotowy maju. Na razie do klubu zgłosiło się kilku menedżerów i zaproponowało około 40 siatkarek z całego świata.

Więcej o PlusLidze Kobiet - czytaj na Sport.pl ?

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.