Siatkówka. Po zmianie płci występuje w lidze żeńskiej. Tiffany Pereira de Abreu złamała temat tabu

Wcześniej mężczyzna, teraz kobieta. Tiffany Pereira de Abreu zmienia oblicze światowej siatkówki, będąc pierwszą zawodniczką, która przeniosła się z rozgrywek męskich do żeńskich. Dwa lata temu przeszła operację zmiany płci. Dziś gra w lidze włoskiej.

Tiffany Pereira de Abreu w ostatnim spotkaniu włoskiej Serie A2 zdobyła 28 punktów dla swojej drużyny Software Golem Palmi. Otrzymała nagrodę MVP meczu, ale opłaciła ją falą krytyki. - Chciałbym, żeby ktoś z włoskiej federacji powiedział mi, czego mogę oczekiwać w przyszłości, ponieważ wiele klubów z Serie A2 zadaje mi różne pytania. Chciałbym, żeby walka o mistrzostwo opierała się na zasadach fair play i przebiegała prawidłowo z zachowaniem szacunku do wszystkich osób - powiedział prezes włoskiej ligi, Mauro Fabris. Głosy sprzeciwu i wątpliwości spłynęły na 32-letnią zawodniczkę, ponieważ do lutego grała ona w zespołach męskich.

Początki w męskiej siatkówce

32-letnia Tiffany Pereira de Abreu urodziła się w Brazylii jako Rodrigo. Wysoki wzrost i wyjątkowa skoczność spowodowały, że szybko zadecydował o tym, by związać swoją przyszłość ze sportem. Początkowo występował na pozycji przyjmującego, jak później zmienił ją na atak. W swojej karierze grał w wielu klubach, ale jak przyznał później: "Nigdzie nie mógł znaleźć sobie miejsca, bo nie funkcjonował w zgodzie z sobą". Kluczowe życiowe decyzje podjął w 2014 roku, kiedy rozpoczął proces zmiany płci. Nawet kiedy wyglądał już jak kobieta, to wciąż występował w męskich ligach. Proces, na mocy którego FIVB finalnie wydało zgodę na transfer do rozgrywek żeńskich, trwał długo. W lutym Tiffany w końcu została oficjalnie zakwalifikowana jako kobieta.

Nowy rozdział kariery w Software Golem Palmi

Proces podpisania kontraktu z Software Golem Palmi trwał bardzo krótko. 19 lutego Tiffany Pereira de Abreu oficjalnie zadebiutowała na niższym szczeblu ligi włoskiej. - Nikt niczego nie zrobił nielegalnie, to jest jasne, ale decyzje w tym temacie powinny być usystematyzowane przez kompetentnych ludzi. Oczywisty jest wpływ, jaki Tiffany miała na wynik meczu, ale trzeba pamiętać o tym, że wciąż jest ona graczem przystosowanym do innego rodzaju gry - w ostatnim czasie walczyła przecież w rozgrywkach męskich, gdzie choćby wysokość siatki jest inna - powiedział trener Delta Informatica Trentino, Ivan Iosi, z którym w ostatniej kolejce mierzyło się Palmi. Tiffany mimo wszystko cieszy się, że może spełniać swoje marzenia. - Koleżanki bardzo szybko mnie zaakceptowały - to fantastyczne, że mogę z nimi grać - powiedziała gazetta.it.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.