Selekcjoner jest już pewien niemal wszystkich pozycji. Największym dylematem jest pozycja atakującego. Na szczęście dla Castellaniego jest to problem bogactwa. Zarówno Mariusz Wlazły, jak i Piotr Gruszka są zawodnikami światowej klasy. Atutem tego pierwszego jest szybkość i wspaniały zasięg. Gruszka jest podobno lepiej przygotowany pod względem fizycznym.
- Cieszę się, że mam takie problemy, ponieważ wybieram między dwoma bardzo dobrymi siatkarzami - przyznaje Castellani.
Drugim jeszcze nieobsadzonym miejscem na boisku jest pozycja libero. "Odwieczna" rywalizacja Krzysztofa Ignaczaka i Piotra Gacka nie jest jednak dla ani jednego, ani drugiego siatkarza nowością i zaskoczeniem.
- Myślę, że będzie trwała do końca. Ani ja, ani "Igła" nie stresujemy się zanadto. W ostatnich latach przyzwyczailiśmy się do tego, że nigdy nie wiemy na kogo postawi trener. Jesteśmy zahartowani - przyznaje Gacek.
W meczach przygotowawczych trener korzystał po równo z umiejętności obu zawodników. W sparingach bardzo dobrze prezentował się także Michał Bąkiewicz, który rzutem na taśmę wywalczył miejsce w czternastce. Być może to on będzie na mundialu kluczowym zawodnikiem reprezentacji.
Polacy przed mistrzostwami świata we Włoszech rozegrają jeszcze dwa sparingi z Kubańczykami. Regulamin mundialu nie pozwala jednak na mecze towarzyskie na 2 tygodnie przed turniejem, dlatego też spotkania odbędą się na treningach, bez oficjalnych sędziów. Będą także zamknięte dla kibiców i dziennikarzy.
Przyjęcie: Michał Winiarski, Bartosz Kurek
Środkowi: Marcin Możdżonek, Piotr Nowakowski
Rozegranie: Paweł Zagumny
Atak: Mariusz Wlazły lub Piotr Gruszka
Libero: Piotr Gacek lub Krzysztof Ignaczak
Potrzeba nam zdrowia i szczęścia - mówi przed mundialem Daniel Pliński ?