Polska - Brazylia. Drzyzga: Chcę utrzeć Brazylijczykom nosa

- W Łodzi Brazylijczycy okazali się gwiazdeczkami, zawodnikami, którym poprzewracało się w głowach. Zachowywali się bardzo niekulturalnie. Będę chciał im utrzeć za to nosa - mówi w rozmowie ze Sport.pl Fabian Drzyzga. Finał siatkarskich mistrzostw świata w niedzielę w Katowicach. Relacja na żywo w Sport.pl od godz. 20.15.

Którym siatkarzem reprezentacji Polski jesteś? Sprawdź! [PSYCHOTEST]

Łukasz Jachimiak: Po czterech meczach wygranych w tie-breakach w walce o finał pokonaliście Niemców 3:1. Ale moim zdaniem ten mecz był dla was jeszcze trudniejszy od poprzednich. Zgodzisz się?

Fabian Drzyzga: Tak było. Fizycznie zmęczeni są już wszyscy - i my, i każdy z naszych kolejnych rywali. Ale emocjonalnie półfinał kosztował jeszcze więcej od poprzednich spotkań.

Nie rozgrywałeś tak dokładnie jak przeciw Brazylii czy Rosji, wasze akcje były szarpane. Wszystko przez nerwy? Czy może dodatkowo nie oswoiłeś się jeszcze na nowo ze Spodkiem i dlatego nie prowadziłeś gry tak dobrze, jak potrafisz?

- Ta hala nie sprawia mi problemu, szybko złapałem punkty odniesienia. Niedokładności zdarzają się przy nerwach. A te były duże. Wygraliśmy, bo moim zdaniem zagraliśmy z większym charakterem, odważniej.

Z Brazylią temperatura będzie na pewno jeszcze wyższa?

- Bez wątpienia. Finał będzie trzeba wygrać głową i serduchem. Brazylijczycy mają wysokie umiejętności, my też je mamy, więc będzie decydowało coś więcej. Wyjdziemy i będziemy się bić.

Myślisz, że znów będzie pod siatką iskrzyło?

- Tego się spodziewam po naszym meczu sprzed kilku dni. W Łodzi Brazylijczycy okazali się gwiazdeczkami, zawodnikami, którym poprzewracało się w głowach. Zachowywali się bardzo niekulturalnie. Będę chciał im utrzeć za to nosa.

Oni wam na pewno też chcą coś udowodnić.

- Niech próbują. Po 3:2 w Łodzi na pewno oni bardziej obawiają się nas niż my ich. My wyjdziemy na boisko, żeby się bawić, zachować spokojne głowy i robić swoje. Ale jak zaczną brzydko pogrywać, to im odpowiemy.

Siatkarskie mistrzostwa świata potrwają do 21 września. W niedzielnym finale, który rozpocznie się o godzinie 20.15, rywalami Polaków będą Brazylijczycy. W meczu o trzecie miejsce Francuzi zmierzą się z Niemcami. "Kat". Biografia Huberta Wagnera

Więcej o:
Copyright © Agora SA