Siatkówka

Bartosz Kurek cztery sezony spędził w japońskim Wolf Dogs Nagoya. Teraz znów miał okazję spotkać byłych kolegów, tyle że po drugiej stronie siatki. W czwartek i piątek dwa razy zmierzył się z nimi już jako siatkarz Tokyo Great Bears. Niestety było to dla niego dość bolesne doświadczenie. Jego ekipa dwa razy przegrała 0:3. Z dobrej strony pokazał się za to inny z Polaków - Norbert Huber.

Pięciu setów potrzebowali siatkarze Aluronu CMC Warty Zawiercie i Bogdanki LUK-u Lublin, by rozstrzygnąć losy meczu na szczycie PlusLigi. Rewanż za ostatni finał rozgrywek przerodził się w istny horror. Emocje sięgnęły zenitu w trzecim secie. Wtedy to zawiercianie prowadzili aż 19:13, a mimo to oba zespoły musiały rozegrać aż 58 punktów. Ostatecznie po tie-breaku wygrał Aluron (22:25, 25:20, 30:28, 20:25, 15:11).

Siatkarze Indykpolu AZS-u Olsztyn są w znakomitej formie! Wygrali właśnie czwarty mecz w sezonie PlusLigi i awansowali na pozycję wicelidera. Tym razem zdecydowanie pokonali czerwoną latarnię ligi, Ślepsk Malow Suwałki, 3:0 (25:21, 25:20, 25:15). Fantastycznie spisuje się Moritz Karlitzek, który już po raz czwarty otrzymał statuetkę dla najlepszego zawodnika spotkania. Dzisiaj zdobył 17 punktów.

"Niespodzianka", "poważna strata", "druzgocąca wiadomość" - tak niemieckie media komentują wieści ws. Michała Winiarskiego. Polski szkoleniowiec w środę ogłosił, że z powodów osobistych rezygnuje z pracy w siatkarskiej reprezentacji Niemiec. - To gorzka pigułka do przełknięcia - powiedział dyrektor sportowy niemieckiego związku Christian Duennes. A co o Polaku piszą tamtejsze portale?

Michał Winiarski trzy lata temu został selekcjonerem reprezentacji Niemiec, z którą był nawet blisko strefy medalowej igrzysk olimpijskich. Mogło się wydawać, że ta współpraca będzie kontynuowana, aż pojawił się komunikat dotyczący przyszłości polskiego szkoleniowca. Wiadomo, co stoi za jego decyzją.

Projekt Warszawa po kapitalnym początku sezonu bardzo mocno spuścił z tonu. Mało kto podejrzewał, że stołeczny zespół przegra ligowy mecz z Barkomem Każany Lwów, w dodatku bez ugrania chociażby seta. Po fatalnym spotkaniu w wykonaniu Projektu głos w mediach społecznościowych zabrał Jakub Kochanowski.

Reprezentacja Polski w przyszłym roku będzie bronić mistrzostwa Europy wywalczonego przed dwoma laty. Podopieczni Nikoli Grbicia wzbudzają gigantyczne zainteresowanie, o czym poinformowała bułgarska federacja. Czegoś takiego w siatkówce jeszcze nie było.

PlusLiga bywa w tym sezonie niezwykle zaskakująca. We wtorkowym pojedynku Barkom-Każany Lwów wygrał z PGE Projektem Warszawa 3:0. To niewiarygodne, w jaki sposób zakończył się ten mecz.

Tauron Liga siatkarek rozkręca się na dobre. W piątej kolejce drużyna UNI Opole pokonała Stal Mielec 3:0 (25:21, 25:23, 25:18). W tym meczu Katarzyna Zaroślińska-Król pobiła wyjątkowy rekord. Atakująca zapisała się w historii polskich rozgrywek klubowych.

Stephane Antiga to legenda siatkówki od lat związana z Polską. Śladami byłego zawodnika Skry Bełchatów obecnie podąża jego córka, Manoline. 17-latka urodziła się na Majorce, ale od niedawna reprezentuje barwy drugoligowego AZS UMCS Lublin.

Drużyna Kamila Semeniuka bardzo dobrze rozpoczęła sezon. Siatkarze Perugii nie zanotowali porażki w czterech meczach, ale w piątym trafili na Piacenzę. To spotkanie zaczęło się dla nich fatalnie. W drugiej partii polegli do 11:25 i kiedy wydawało się, że mecz zbliża się ku końcowi, stało się coś nieprawdopodobnego.

Wielkich emocji dostarczyło spotkanie Bogdanka LUK Lublin - PGE GiEK Skra Bełchatów w siatkarskiej PlusLidze. Mistrzowie Polski przegrywali już 0:2. Kiedy wydawało się, że wszystko wraca do normy, to goście ponownie się postawili. Ostatecznie gospodarze przegrali 1:3, a w końcówce żal do siebie mógł mieć Wilfredo Leon.

Jastrzębski Węgiel po odejściu Tomasza Fornala nie wygląda już na topową drużynę PlusLigi. Dwukrotni finaliści Ligi Mistrzów w poprzedniej kolejce boleśnie przegrali z Projektem Warszawa, a w sobotę rozprawiła się z nimi ZAKSA Kędzierzyn-Koźle (która wreszcie przerwała tym samym serię porażek). To była deklasacja.

Bartosz Kurek zagrał kolejne dobre zawody w SV.League. Po tym, jak w pierwszym spotkaniu jego Tokyo Great Bears pokonało 3:2 Nagano, w następnym meczu z tym samym rywalem gospodarzom do zwycięstwa wystarczyły trzy sety. Ale ten ostatni długo zapadnie w pamięć kibicom. Grano go aż do wyniku 41:39!

- To chyba już moje przekleństwo - przyznaje Jakub Kochanowski, opisując kłopoty zdrowotne, które były przyczyną jego nieobecności w pierwszych trzech meczach sezonu PGE Projektu Warszawa. W czwartym pierwsze dwa sety też obejrzał z boku, choć był już gotowy do gry. Ale nie zdziwiło go to. - Jaki to byłby sygnał dla drużyny? - pyta retorycznie gwiazdor reprezentacji Polski siatkarzy.