W poprzedni weekend zwycięzcy Pucharu Sześciu Narodów z zeszłego roku Francuzi pokonali Szkotów 34:21. Z Irlandią mieli dużo trudniej. Po pierwszej połowie zanosiło się na niespodziankę. Francuzi słabo grali szczególnie w defensywie i pozwolili gospodarzom dwukrotnie zaliczyć przyłożenia. Ta odsłona meczu zakończyła się prowadzeniem Irlandii 15:12.
Drugie czterdzieści minut meczu to już co raz lepsza gra Francuzów i mozolne odrabianie strat. O wyniku zadecydowały świetnie wykonywane rzuty karne przez Morgana Parrę, który zdobył w ten sposób dla gości aż 18 punktów.
W sobotnich meczach Pucharu Sześciu Narodów Anglicy pokonali 59:13 Włochów, a Szkoci przegrali u siebie z Walią 6:24.
Po dwóch kolejkach na czele są Anglicy, którzy wygrywają z Francją lepszym stosunkiem punktów. Obie drużyny zmierzą się w następnej kolejce 26 lutego w Anglii. Ten mecz prawdopodobnie zadecyduje o tegorocznym zwycięzcy Pucharu Sześciu Narodów.
Najpopularniejszy rugbista w Polsce - Merab Gabunia