Nie żyje Zbigniew Rybak. Miał 49 lat

Nie żyje Zbigniew Rybak, znany kibic Arki Gdynia, jeden z założycieli Rugby Club Arka Gdynia, w którym występował przez wiele lat. Miał 49 lat, z nieoficjalnych informacji wynika, że zmarł w wyniku zatrucia czadem.

Zbigniew Rybak wspólnie z grupą znajomych utworzył w 1996 roku Rugby Club Arka Gdynia. Drużyna stosunkowo szybko zaczęła odnosić znaczące sukcesy, w 2000 r. zdobyła srebro, a w cztery lata później złoto mistrzostw Polski. Rybak występował jako na pozycji filara w formacji młyna. 

Zobacz wideo Milik o biologicznym ojcu: Nie szukam z nim kontaktu

Nie żyje Zbigniew Rybak. Był związany ze środowiskiem Arki Gdynia

W środę 21 grudnia Rugby Club Arka Gdynia, poinformował, że Rybak zmarł. "Ze smutkiem informujemy Was, że w dniu dzisiejszym odszedł od nas Zbigniew Rybak. Założyciel Klubu, honorowy Prezes, były zawodnik oraz filar społeczności gdyńskich Buldogów (przydomek RC Arka Gdynia - red.). Spoczywaj w pokoju Wikingu" - czytamy we wpisie opublikowanym na Facebooku.

Z nieoficjalnych informacji wynika, że przyczyną śmierci byłego rugbysty mogło być zatrucie czadem.

Kilka miesięcy temu Rybak wydał książkę "Zbigniew Rybak Syn Józefa", w której odsłonił kulisy środowiska chuligańskiego, a także gdyńskiego rugby. "Zawsze ruszaliśmy całą drużyną. To była ta jedność, która nas charakteryzowała i sprawiała, że zaczęliśmy odnosić sukcesy. Bo w rugby jest właśnie tak, że najważniejsza jest drużyna. To jest prawdziwa siła. W innych sportach są indywidualności, wokół których buduje się zespół. A w rugby jest inaczej. Im bardziej ludzie są ze sobą zżyci i im więcej są w stanie zrobić dla kolegi z drużyny, tym ona może odnosić większe sukcesy" - pisał o występach w Arce.

Rybak wystąpił też w dwóch filmach dokumentalnych: "To my, rugbiści" z 2000 r. oraz "Klatka" z 2003 r.

Więcej podobnych treści sportowych znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl

Więcej o:
Copyright © Agora SA