Rugby. Kara dla trenera? Sto świń

Na szkoleniowca reprezentacji Samoa, Mathewa Vaeę została nałożona kara stu świń za złe zachowanie podczas Pucharu Świata w rugby.

Władze wioski, w której mieszka Vaea nakazały mu przekazanie stu świń za zbeszczeszczenie tytułu "tuala", który został mu przyznany przed PŚ.

- Tytuł tuala był narażony na krytykę medialną, ponieważ tuala Mathew nie zdołał wypełnić swoich zadań w roli trenera drużyny - powiedział szef wioski. Vaei zarzuca się, że podczas turnieju nadużywał alkoholu.

Władze wioski przyznały, że liczyły na przekazanie stu świń, jednak trenerowi przysługiwało też prawo zapłaty kary równej wartości świń. Na taki krok zdecydował się Vaea. Przekazał wiosce 2000 samoańskich tal (ok. 2700 zł).

W październiku kapitan reprezentacji Samoa, Mahonri Schwalger złożył zażalenie do premiera kraju, Tuilaepa Sa'ilele Malielegaoi. Stwierdził, że Vaea "nie chciał tam być" i znikał na całe dnie. Oskarżył trenera o alkoholizm i traktowanie turnieju jako wakacji.

Reprezentacja Samoa ogłosiła, że szuka nowego szkoleniowca.

Zero kontrowersji, żartów i luzu? To nie Facebook.com/Sportpl ?

Więcej o:
Copyright © Agora SA