Rio 2016. Woda w basenie zmieniła kolor. Brak chloru czy... Shrek?

Kibice, którzy od kilku dni śledzą olimpijskie zawody w skokach do wody są w szoku. Woda z dnia na dzień zmieniła kolor na zielony. Wygląda tak jakby zgniła. Co stało się z basenem olimpijskim?
Z lewej chińscy skoczkowie Lin Yue i Chen Aisen podczas poniedziałkowego konkursu skoków do wody mężczyzn. Z prawej Brazylijki Ingrid Oliveira i Giovanna Pedroso podczas konkursu wtorkowego kobiet. Woda na obiekcie Maria Lenk Aquatic Center zmieniła kolor z niebieskiej na zieloną. Nie wiadomo, dlaczego
10

MATT DUNHAM/AP

Otwórz galerię Na Gazeta.pl

Sprawa jest interesująca, bo wszystko stało się z dnia na dzień, nic nie zapowiadało nagłej zmiany barwy wody. W szoku był m.in. Tom Daley, znany brytyjski zawodnik, dwukrotny medalista olimpijski.

Internauci z poczuciem humoru od razu rzucili się do tego by wyjaśniać sprawę. Jeden z nich ma ciekawą teorię - za wszystko odpowiada Shrek!

Nie ma jeszcze oficjalnej informacji dlaczego woda zmieniła kolor. Jest to jednak najprawdopodobniej spowodowane brakiem chloru. Organizatorzy z Rio albo niepotrzebnie zmniejszyli dawki chloru, albo zepsuła się machina odpowiedzialna za aplikowanie go do wody. Wierzymy jednak, że teoria ze Shrekiem okaże się prawdziwa.

Zobacz wideo
Więcej o:
POPULARNE
NAJNOWSZE

Kibicowałeś Małyszowi? Masz już szansę na pierwszy punkt. Pytamy o sporty zimowe

Pytanie 1 z 14 Sport polegający na przesuwaniu po lodzie granitowych ciężarków w kierunku celu to:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.
Właściciel niniejszego serwisu internetowego korzystając z uprawnienia, przyznanego przez art. 4 ust. 3 Dyrektywy Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2019/790 z dnia 17 kwietnia 2019 r. w sprawie prawa autorskiego i praw pokrewnych na jednolitym rynku cyfrowym oraz zmiany dyrektyw 96/9/WE i 2001/29/WE (Dz. U. UE. L. z 2019 r. Nr 130, str. 92) nie wyraża zgody na zwielokrotnianie, wykorzystywanie lub przechowywanie jakichkolwiek treści w postaci tekstów i danych oraz programów komputerowych i baz danych dostępnych w serwisie internetowym, w celu ich eksploracji polegającej na analizie, również przy zastosowaniu zautomatyzowanych technik, dążącej do wygenerowania informacji obejmujących w szczególności wzorce, tendencje i korelacje. Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy eksploracji treści dokonywanej w celu umieszczania stron internetowych w ramach wyników wyszukiwania, jak też nie ma na celu i nie może być interpretowane jako wyłączenie lub ograniczenie uprawnień konsumentów do korzystania z treści w ramach udzielonego zezwolenia lub dozwolonego użytku.

Uzyskaj więcej informacji w Zastrzeżeniu dot. eksploracji tekstów i danych pod adresem agora.pl/zastrzezenie-prawne.