Barcelona bez większych kłopotów pokonała 3:1 Real Madryt w finale Superpucharu Hiszpanii. Ze świetnej strony pokazał się Robert Lewandowski, autor asysty i gola. Ale to nie Polak zgarnął nagrodę dla zawodnika meczu. Tytuł MVP finału otrzymał 18-letni Gavi. Wychowanek Barcy także zakończył spotkanie z golem i asystą.
- To dzieciak, który wszystkich inspiruje. Kiedy widzisz, jak rywalizuje... jego serce, dusza i charakter są zaraźliwe dla całego zespołu. Gavi jest urodzonym przywódcą, wszystko przychodzi mu naturalnie, a przecież ma dopiero 18 lat. Jest spektakularny. Mówiłem to już wiele razy, ale nie mam dość i mogę go chwalić cały czas. Nie martwię się, że spadnie mu sufit na głowę, a moje pochwały go spowolnią. Ten chłopiec nie ma ograniczeń - ocenił Xavi, trener Barcelony.
Natomiast "Mundo Deportivo" zauważa, że duży wpływ na reprezentanta Hiszpanii ma Lewandowski. - Już pierwszego dnia w Barcelonie Polak dostrzegł w Andaluzyjczyku coś szczególnego. Gavi w La Masii zawsze był ukochanym chłopcem, spontanicznym, przywiązanym do pracowników i młodszych kolegów. Wszyscy wiedzą, że nie lubi wiązać butów. A kiedy piłka stoi mu na drodze, to zawsze ją atakuje z pełną siłą, nawet jeśli to tylko trening. Robert Lewandowski od początku widział w nim coś wyjątkowego - tak zaczyna się artykuł poświęcony relacji Polaka z Gavim.
- Lewandowski wziął Gaviego pod skrzydła i zaczął udzielać mu rad. Powiedział młodemu pomocnikowi, aby uczył się angielskiego, stosował zbilansowaną dietę oraz nie pił napojów gazowanych. A przed meczem z Realem powiedział Gaviemu, aby trzymał się blisko niego, bo wiedział, że razem mogą zrobić coś dobrego. Wow! No i zrobili - pisze "Mundo Deprtivo". Gavi, Lewandowski i Pedri to dziś kluczowi zawodnicy Xaviego. Wszystko wskazuje, że dwa młokosy będą się harmonijnie rozwijały pod okiem Lewandowskiego, który chętnie przyjmuje rolę mentora.
Co teraz czeka Barcelonę?
Kolejny mecz Barcelony zaplanowano na czwartek 19 stycznia. Chodzi o mecz z AD Ceutą w 1/8 finału Pucharu Króla. Do rywalizacji ligowej Barca powróci trzy dni później, kiedy to zagra z Getafe. Katalończycy są aktualnie liderami La Liga. Nad drugim Realem Madryt mają trzy punkty przewagi.