Urządzili sobie nielegalny wyścig, teraz słono zapłacą. HSV bezlitosne dla gwiazd

HSV Hamburg postanowił ukarać Jeana-Luca Dompe i Williama Mikelbrencisa, którzy brali udział w nielegalnym wyścigu samochodowym w dzielnicy St. Pauli. Jak przekazano w specjalnym komunikacie, wobec zawodników zostaną zastosowane "odpowiednie sankcje i wysokie grzywny".

Jean-Luc Dompe i William Mikelbrencis to dwaj Francuzi, którzy zasili zespół HSV Hamburg latem 2022 roku. Poza boiskiem zawodnicy są dobrymi przyjaciółmi, a teraz wspólnie mają poważne kłopoty. W poniedziałek ok. godziny 21:30 Dompe uderzył samochodem w przystanek autobusowy w dzielnicy St.Pauli, a miał ścigać się z żółtym Mercedesem należącym do Mikelbrencisa. Obaj uciekli z miejsca zdarzenia, a teraz policja prowadzi przeciwko nim dochodzenie. HSV zapowiadało ukaranie piłkarzy, a teraz wydało oficjalne oświadczenie, które potwierdza wyciągnięcie konsekwencji. 

HSV Hamburg wyciąga konsekwencje po nielegalnym wyścigu. "Powiedzieliśmy im jednoznacznie"

"Wypadek samochodowy, w którym bezpośrednio brał udział Jean-Luc Dompe i w którym William Mikelbrencis był pasażerem innego pobliskiego pojazdu, ma konsekwencje dla dwóch zawodników HSV, którzy opuścili miejsce zdarzenia, zanim przyjechała policja" - czytamy na początku oświadczenia klubu. 

Dalej dowiadujemy się, że "HSV nałoży kary finansowe na obu zawodników, którzy w konsekwencji nie wzięli udziału w ostatnich treningach". W oświadczeniu znalazła się również wypowiedź trenera zespołu Jonasa Boldta, który rozmawiał z piłkarzami i poinformował o czekających ich restrykcjach. 

"Rozmawialiśmy z Jeanem-Lucem i Williamem i powiedzieliśmy im jednoznacznie, że uważamy ich zachowanie za absolutnie nieodpowiedzialne i że oczekują odpowiedniej sankcji w postaci wysokiej grzywny. Spodziewamy się, że w będzie to dla nich nauka. Bardzo się cieszymy, że nikt nie został ranny i nikt nie odniósł poważnych obrażeń. Obaj powinni jak najszybciej uczyć się na swoich błędach i brać za nie odpowiedzialność". Sankcje wobec piłkarzy mają być ostatecznie ustalone dopiero po ogłoszeniu wyników policyjnego śledztwa. 

Zarówno Jean-Luc Dompe, jak i William Mikelbrencis przyznali się do winy i przeprosili za nieodpowiedzialne zachowanie. "Popełniliśmy poważny błąd, ponieważ powinniśmy byli zostać tam, gdzie byliśmy. Możemy tylko przeprosić we wszystkich formach i teraz musimy wziąć odpowiedzialność za konsekwencje. Nie sprostaliśmy odpowiedzialności w tej sytuacji. Bardzo nam przykro z tego powodu. Przepraszamy zespół, a także HSV i kibiców, którzy z pewnością mogą spodziewać się innego zachowania po kolegach i zawodnikach z profesjonalnej drużyny" - przekazali piłkarze. Kary dla zawodników zostały zastosowane według "obecnego stanu wiedzy" kierownictwa klubu. 

Więcej podobnych treści znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl.

HSV Hamburg zajmuje obecnie drugiej miejsce w tabeli 2. Bundesligi. Po 19. kolejkach ma 40 punktów i traci tylko dwa do liderującego Darmstadt. W następnej serii gier drużynę czeka wyjazd na mecz do Heidenheim.