Prezes Napoli nawołuje do rewolucji w przepisach. Piłka nie byłaby już taka sama

Likwidacja przerw między połowami meczu, nowa funkcja żółtych i czerwonych kartek oraz kamery przymocowane do zawdoników - to tylko kilka zmian, jakie w przepisach gry w piłkę nożną proponuje Aurelio De Laurentiis, prezes SSC Napoli. Zdaniem działacza, wspomniane innowacje mogą nie tylko uatrakcyjnić futbol, ale także przyciągnąć nowych fanów.

Co jakiś czas w mediach pojawiają się propozycje na zmianę przepisów piłki nożnej. Jedna z nich zakłada modyfikację czasu gry. Postuluje się, żeby mecze trwały dwa razy po 30 minut, a zegar miałby być zatrzymywany za każdym razem, kiedy następuje przerwa w grze. Są też zwolennicy daleko idących zmian. Często argumentują je tym, że futbol musi ewoluować i stać się atrakcyjniejszy dla młodszych widzów. Jednym z takich ludzi jest Aurelio De Laurentiis, prezes SSC Napoli. 

Aurelio De Laurentiis chce uatrakcyjnić piłkę nożną. Całkowita rewolucja

W rozmowie z niemieckim "Bildem" Aurelio de Laurentiis wymienił szereg innowacji, które jego zdaniem należy wprowadzić w światowym futbolu, aby nie tylko uatrakcyjnić rywalizację, ale również pozyskać nowych fanów. Pierwszą z proponowanych zmian jest zlikwidowanie przerw między dwiema połowami meczu.

- Problem polega na tym, że decydenci w piłce nożnej wywodzą się ze starszego pokolenia i nie myślą kompletnie o młodych. Ci z kolei nie chcą już przez dwie godziny siedzieć przed telewizorem. Są przyzwyczajeni do szybkiego załatwiania spraw, jak ma to miejsce w smartfonie czy na tablecie. Tym samym oczekują, że szybciej poznają wynik spotkania. Potrzebujemy nowego rytmu w grze i interakcji. W związku z tym jestem za zniesieniem przerw między połowami - zaznaczył

Pomysł prezesa Napoli nie zakłada jednak całkowitej rezygnacji z przerw. - Zamiast nich moglibyśmy wprowadzić dwuminutowe przerwy, co 10 minut. To umożliwiłoby trenerom skuteczną interwencję - podkreślił.

Kolejne innowacje zakładają m.in. większą liczbę zmian w trakcie spotkania. Od czasów pandemii szkoleniowcy mają możliwość wprowadzenia pięciu zawodników z ławki rezerwowych w regulaminowym czasie gry. W przeszłości były to trzy zmiany. Mimo to Laurentiis uważa, że limit powinien zostać jeszcze zwiększony. Co więcej, prezes Napoli chce, by kartki pełniły inną funkcję niż dotychczas. To jednak nie wszystko. 

Więcej treści sportowych na stronie głównej Gazeta.pl

- Kartki powinny oznaczać kary czasowe. Żółty kartonik to 10 minut kary, a czerwony to 30 minut. Myślałem też o wprowadzeniu małych kamer na głowach, kolanach czy też butach zawodników. Piłka nożna ma już 150 lat i jak wiele innych sportów, musi ewaluować. Na przykład Formuła 1 w ostatnim czasie wprowadziła nowe technologie i dała widzom zupełnie nowe spojrzenie na motorsport - zakończył. Powyższe pomysły być może uatrakcyjniłyby futbol, ale raczej nie prędko zagoszczą w przepisach gry.