Piłkarz został mylnie uśmiercony. Chaos. Jego żona informuje, gdzie się znajduje

Bramkarz Yeni Malatyaspor Ahmet Eyup Turkaslan zaginął w wyniku poniedziałkowego trzęsienia ziemi w Turcji. Działacze i zawodnicy klubu dementują informacje o śmierci zawodnika, chociaż te pojawiały się już w mediach.

Ahmet Eyup Turkaslan jest rezerwowym bramkarzem Yeni Malatyaspor, które występuje na zapleczu tureckiej ekstraklasy. 28-latek wystąpił w dwóch spotkaniach w tym sezonie. W poniedziałek Turkuslan zaginął w ruinach budynku, który zawalił się po trzęsieniu ziemi o sile 7,8 w skali Richtera. Chociaż pojawiały się doniesienia o śmierci zawodnika, tak nigdy nie zostały one oficjalnie potwierdzone.

Trwają poszukiwania tureckiego bramkarza, który zaginął w wyniku trzęsienia ziemi 

W poniedziałkowy poranek klub Turkaslana Yeni Malatyaspor opublikował tweeta "Nasze modlitwy są z wami". - Dałem drużynie dwa dni wolnego po ostatnim spotkaniu (w sobotę z Altay). Wielu graczy nie było w Malatyi. Tylko nasz drugi bramkarz, Ahmet Eyup Turkuslan w nim został. Jego żona została uratowana... Jestem zdruzgotany - mówił trener Yeni Malatyaspor, Yilmaz Vural, którego cytują tureckie media.

W relacjach na Instagramie klub poinformował, że nie ma żadnych nowych informacji w sprawie zawodnika, ale ciągle trwa akcja poszukiwawcza. - Jeszcze go nie znaleźliśmy i nie otrzymujemy żadnych sygnałów. Jego żona opisała nam, gdzie mógł się znajdować - informował po południu asystent trenera, Ilhan Var w wypowiedzi dla portalu Haberturk Spor.

Domniemane informacje o śmierci zawodnika skomentował w poniedziałkowy wieczór prezes klubu, Ahmet Yaman, którego cytuje turecki oddział CNN. - Wiadomości o śmierci Ahmeta Eyupa Turkaslana nie odzwierciedlają prawdy. Kolejne trzęsienie ziemi miało miejsce podczas akcji ratunkowej, co spowodowało wycofanie się zespołów ratowniczych. Mam nadzieję, że wkrótce otrzymamy dobre wieści - stwierdził. 

W nocy podobnie wypowiedział się zawodnik Yeni Malatyaspor, Cengizhan Akgun. - Trwa akcja ratunkowa, która ma ocalić mojego kolegę z drużyny Ahmeta Eyupa Turkaslana. Nie możemy się doczekać, aby usłyszeć pozytywne informacje tak szybko, jak to możliwe. Nie wierzcie fałszywym komunikatom.

Więcej takich informacji znajdziesz na Gazeta.pl

We wtorek turecka organizacja humanitarna AFAD poinformowała, że trzęsienia ziemi, które wstrząsnęły w poniedziałek południowo-wschodnią Turcją i Syrią, spowodowały śmierć 4365 osób, a 15 834 zostało rannych.