Zinedine Zidane w trakcie kariery trenerskiej prowadził jeden wielki klub - Real Madryt w latach 2016-2018 i 2019-2021. W tym czasie sięgnął m.in. trzykrotnie po mistrzostwo Ligi Mistrzów i dwa mistrzostwa Hiszpanii. W sumie z klubem z Estadio Santiago Bernabeu sięgnął po 11 trofeów. W ostatnim czasie Zidane łączony był z posadą selekcjonera reprezentacji Francji, ale ten temat upadł po tym, jak Didier Deschamps przedłużył umowę do czerwca 2026 roku.
Bayern sięgnie po Zidane? Kahn publicznie go chwalił kilka lat temu
Francuski portal RMC Sport przeanalizował opcje, na jakie latem bieżącego roku może liczyć Zinedine Zidane. Zdaniem portalu, z powodu swoich doświadczeń i wyników, wybór Francuza ogranicza się do topowych europejskich klubów, którymi mają być Bayern Monachium, Real Madryt, Juventus i PSG.
Zidane miał mieć zawsze olbrzymi szacunek do Bayernu, który bazuje na solidnych fundamentach i ma odpowiednie środki finansowe do rywalizowania na najwyższym poziomie. Francuz w 2015 roku był przez kilka dni w Monachium, gdzie obserwował pracę Pepa Guardioli, który prowadził w tamtym momencie Bawarczyków. Jednak minusem takiego wyjścia jest to, że Zidane nie mówi po niemiecku.
Aktualnie szkoleniowcem Bayernu jest Julian Nagelsmann, który ma podpisany kontrakt do 2026 roku. Młody trener był kilka razy krytykowany, ale często był broniony przez najważniejszych członków władz aktualnych mistrzów Niemiec.
Jednocześnie niemiecki portal FCBInside przypomniał wypowiedź aktualnego szefa Bayernu Monachium, Olivera Kahna z 2018 roku. - Jeśli chodzi o wymagania, idealnie pasowałby do naszego klubu - mówił wtedy Kahn, jako ekspert w telewizji ZDF.
Więcej takich informacji znajdziesz na Gazeta.pl
W kontekście Juventusu RMC Sport stwierdza, że na przeszkodzie może stanąć kryzys, w jakim znalazł się klub po odjęciu 15 punktów w rozgrywkach Serie A za nieścisłości finansowe. W przypadku Realu Madryt Francuzi uważają, że "jest to mało prawdopodobne, ale nigdy nie można niczego wykluczyć".
Pozostaje także temat PSG, które kilkukrotnie chciało sięgnąć po 50-latka, ale ten odmawiał, chociaż ma nie pozostawać obojętnym na ewentualne objęcie funkcji trenera Paryżan.