Co dalej z Milikiem? Nowe informacje z Włoch

Arkadiusz Milik prezentuje się w barwach Juventusu z dobrej strony i wydawało się, że wykupienie go z Olympique Marsylia będzie tylko formalnością. Okazuje się jednak, że Włochom wcale nie spieszy się do pozyskania reprezentanta Polski.

Arkadiusz Milik zasilił szeregi Juventusu Turyn 26 sierpnia ubiegłego roku na zasadzie wypożyczenia z Olympique Marsylii. Napastnik wpasował się do zespołu i mimo że na początku miał być jedynie zastępcą Dusana Vlahovicia, teraz często jest pierwszym wyborem trenera Massimiliano Allegriego. To sprawia, że reprezentant Polski mógłby być pewien pozostania we włoskiej lidze na dłużej.

Niepewna przyszłość Milika. Juventusowi się nie spieszy

Najnowsze informacje tonują nieco optymizm zawodnika, ale też kibiców. Jak donosi "La Gazetta dello Sport", działacze klubu nie zamierzają spieszyć się z wykupieniem Milika. Według włoskich dziennikarzy Olympique planuje uzyskać za sprzedaż napastnika siedem milionów euro, a "decydujące będą najbliższe miesiące". Wcześniej taką samą kwotę wskazał dziennikarz Gianluca Di Marzio, który zaznaczył, że Juventus na wykupienie Milika ma czas do 30 kwietnia tego roku

Polak nie jest jedynym zawodnikiem klubu, którego przyszłość nie jest do końca pewna. Po sezonie klub mogą opuścić między innymi Moise Kean, Daniele Rugani czy Matia de Sciglio. Dziennikarze zwracają też uwagę na fakt, że wraz z końcem sezonu kończy się kontrakt Angela Di Marii.

Milik wystąpił jak do tej pory w barwach Juventusu w 20 meczach, w których strzelił siedem bramek i zanotował jedną asystę. Reprezentant Polski asystował przy bramce Di Marii w sobotnim spotkaniu z Napoli. To jednak okazało się za mało na liderów Serie A, którzy pewnie wygrali 5:1. Występ napastnika nie został zbyt dobrze oceniony

Juventus po 18. kolejkach zajmuje trzecie miejsce w ligowej tabeli z dorobkiem 37 punktów. Prowadzące Napoli uzbierało 47 punktów, a drugi AC Milan 38 punktów.