Said Hamulić trafił do Stali Mielec w lipcu zeszłego roku z litewskiej DFK Dainavy. Holenderski napastnik szybko stał się gwiazdą Ekstraklasy, a po 19 meczach miał dziewięć goli i cztery asysty - Hamulić jest liderem klasyfikacji strzelców ex-aequo z Davo. - Said jest rozchwytywany w Europie. Codziennie negocjujemy jego transfer - mówił prezes Stali Jacek Klimek w rozmowie ze stroną hej.mielec.pl. Wszystko wskazuje na to, że transfer jest już sfinalizowany.
Portal WP SportoweFakty poinformował, że Said Hamulić odchodzi ze Stali Mielec w trakcie zimowego okna transferowego. Holenderski napastnik dołączy do francuskiej Tuluzy, która zapłaci za niego ponad dwa miliony euro. Spora część z tej kwoty (30 proc. z kwoty transferu) trafi do DFK Dainavy. Tym samym potwierdziły się też informacje podawane 11 stycznia przez portal weszlo.com. Hamulić będzie też najdrożej sprzedanym piłkarzem w historii Stali Mielec - do tej pory rekord należał do Kacpra Sadłochy, który odszedł za 325 tys. euro do RC Lens.
FC Toulouse nie było jedynym klubem, który interesował się Saidem Hamuliciem. Wcześniej pojawiały się informacje o zainteresowaniu klubów z MLS czy szkockiego Celtiku. Ostatecznie Holender trafi do Ligue 1, gdzie Toulouse zajmuje 12. miejsce z dorobkiem 19 punktów i ma sześć punktów przewagi nad strefą spadkową. Do tej pory najlepszym strzelcem Tuluzy był Rafael Ratao, który zdobył cztery bramki. Warto dodać, że pod koniec 2022 roku media informowały też o zainteresowaniu Hamuliciem ze strony Rakowa Częstochowa. Napastnik w najbliższych dniach przejdzie testy medyczne przed transferem.
Transfer Saida Hamulicia do FC Toulouse za ponad dwa miliony euro nie będzie najwyższym wydatkiem w historii klubu. Do tej pory Francuzi najwięcej zapłacili za Wesleya Saida, który przed sezonem 19/20 odszedł z Dijon za osiem mln euro. Byłym piłkarzem FC Toulouse jest Dominik Furman, pomocnik Wisły Płock, który trafił do Francji w styczniu 2014 roku za 2,65 mln euro. Ostatecznie Furman tam się nie sprawdził i w lipcu 2017 roku trafił do Wisły Płock za 150 tys. euro.