Były piłkarz Liverpoolu musiał nagle przerwać karierę. Wykryto coś niepokojącego

Lucas Leiva w lipcu postanowił powrócić do Brazylii i dokończyć karierę piłkarską w Gremio Porto Alegre, z którego przed laty przeniósł się do Europy. Podczas przedsezonowych przygotowań okazało się, że wykryto u niego zmiany rytmu serca, które zmusiły go do tymczasowego przerwania gry w piłkę.

Lucas Leiva w 2008 roku zamienił Gremio Porto Alegre na Liverpool FC. W angielskim klubie spędził dziewięć lat i przeniósł się do Lazio. W lipcu tego roku zmienił Włochy na Gremio Porto Alegre, ale okazuje się, że jest zmuszony do przerwania kariery.

Lucas Leiva ma problemy z sercem. Będzie musiał przerwać karierę

Po przenosinach do ojczyzny Leiva wystąpił w 17 meczach Gremio na poziomie drugiej ligi brazylijskiej. Pomocnik zdobył trzy bramki, a jego zespół zajął drugie miejsce w ligowej tabeli i awansował do Serie A. Okazuje się jednak, że nie wiadomo, czy 35-latek pomoże drużynie w zmaganiach na najwyższym poziomie rozgrywkowym. 

"Departament Medyczny Gremio informuje, że sportowiec Lucas Leiva podczas rutynowych badań przedsezonowych wykazał zmianę rytmu serca i w konsekwencji został odsunięty od aktywności fizycznej do czasu zakończenia badań uzupełniających" - napisał w poniedziałek zawodnik na Twitterze. Nie wiadomo, ile potrwają badania, a jego zespół wróci do gry 21 stycznia 2023 roku. 

Więcej podobnych treści znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl.

Leiva dał się poznać jako zawodnik nieodpuszczający żadnej piłki i dysponujący wyśmienitą kondycją. Przed 17 lat kariery zagrał aż 586 oficjalnych spotkań w klubach, a do tego 22 razy występował w barwach reprezentacji Brazylii. Ostatni raz w kadrze zagrał w listopadzie 2013 roku, w wygranym 2:1 meczu towarzyskim z Chile. Niewykluczone, że powróci jeszcze na boisko, ale prawdopodobnie nie stanie się to zbyt szybko.

To nie pierwszy przypadek, kiedy piłkarz musi zawiesić karierę z powodu problemów zdrowotnych. Najgłośniejszym przypadkiem z ostatnich lat jest Sergio Aguero, u którego w listopadzie 2021 roku wykryto arytmię serca. Po latach gry w Manchesterze City, Argentyńczyk pozostawał wówczas piłkarzem FC Barcelony, ale przez problemy zdrowotne został zmuszony do zakończenia gry w piłkę.