Hubert Hurkacz nie potrzebował wiele czasu, by zapewnić sobie awans do II rundy US Open. W pierwszym meczu jego rywalem był Oskar Otte (41. ATP). Polak rozprawił się z rywalem w godzinę i 45 minut. Pokonał go w trzech setach 6:4, 6:2, 6:4.
Dużo więcej problemów z przebrnięciem przez pierwszą rundę turnieju miał Ilja Iwaszka. Tenisista pokonał Amerykanina Sama Querreya (287. ATP) dopiero po czterech setach. W trzecim potrzebował do tego tie-breaka. Ostatecznie mecz trwał ponad dwie i pół godziny, a zakończył się wynikiem 4:6, 6:4, 7:6 (10-8), 6:3 dla Iwaszki.
Ilja Iwaszka pochodzi z Białorusi, ale obecnie należy do grupy zawodników nazwanych "bezpaństwowcami". To wynik sankcji nałożonych na tenisistów z Białorusi i Rosji w Nowym Jorku. Powodem kary jest wywołanie wojny w Ukrainie i popieranie działań Rosji na terenie okupowanego kraju.
Hurkacz, awansując do II rundy, wyrównał jednocześnie swój rekord w US Open. Nigdy wcześniej nie zaszedł dalej. Jeśli uda mu się wygrać z Ilją Iwaszką, będzie to jego największy sukces w tym wielkoszlemowym turnieju. Wrocławianin bardzo dobrze zna swojego rywala. W przeszłości rywalizowali ze sobą aż pięciokrotnie. Cztery z pięciu spotkań wygrał Hurkacz. Iwaszce udało się to tylko raz w 2017 roku.
Hubert Hurkacz zagra z Iljem Iwaszko w czwartek, 1 września. Mecz rozpocznie się w późnych godzinach wieczornych. Początek zaplanowano o godz. 22:00. Transmisję wydarzenia będzie można obejrzeć na antenie Eurosportu 1, Eurosportu 2 oraz w serwisie Player.pl. Relację na żywo będzie można śledzić w Sport.pl i aplikacji Sport.pl LIVE.